[Madafaka]
Masz tu dwie szczypty talentu, w kurwę zaangażowania
Kapkę chujowego sprzętu i rap jest już w waszych baniach
Każdy głodny rapomaniak może się najeść do syta
Odpierdol się kłania, w naszych skromnych progach witam
To jest nasza pierwsza płyta, my dopiero zaczynamy
Odnośnie do tekstów pytań - czasem piszę najebany
Skupcie się tumany chcący na nas wiadro pomyj wylać
On jest niewypracowany, dopiero grzebiemy w stylach
Przyda wam się chwila, kurwa mać, zastanowienia
Mówię do każdego szczyla co chce moje teksty zmieniać
Ja mam coś do powiedzenia, więc spierdalaj z poradami
I nie podnoś mi ciśnienia niecelnymi uwagami
To jest następny egzamin, nasz pierwszy wspólny projekt
My bawimy się tekstami - tytułem tłumaczenia
Więc troszeczkę zrozumienia, słuchaj tego ze spokojem
I nie spinaj się jak pojeb, to na tyle, do widzenia
Przesłuchaj sobie 100 razy ten numer zanim coś powiesz
Bo nie chce mi się słuchać tych waszych bredni
Chłopaki bez urazy lecz jak od dzisiaj się dowiem
To wszyscy kurwa będziecie biedni
[Kuki i Madafaka - Refren x2]
My dopiero zaczynamy, już mamy wszystko co trzeba
To jest mixtape pojebany, bliżej nam piekła niż nieba
Weź nam przebacz, jak twój stary za ten rap mordę wydziera
Spiny jebać [?], to jest czyściutka szydera
[Kuki]
Trochę to się przeciągało, zaczynamy męczyć majka
By uleczyć duszę, ciało, zrelaksować cię jak fajka
Przez te dźwięki mokro w majtkach pewnie ma niejedna świnia
Do tego stopnia, że w piździe może pozmywać naczynia
Wyróżniamy się jak siniak na ciele dziecka które
Ogląda szkolna piguła - szykuj się na awanturę
Wkurwia cię zawistny dureń, [?]
Dekadę tworzy lurę, my w to gramy od niedawna
Święta prawda, [?], niesamowity
Nawet premier to docenił i podarował nam bity
Już czekamy na featy z najlepszymi tego [?]
Chęć nagrania z nami tracka obudzi Tupaca z grobu
Duchowi zwołują sobór, odcinając korzeń
Wychwalając, że ten mixtape to jedyne Słowo Boże
Tworzę ironiczne morze, to jest tak kurewsko dobre
Że miałem telefon z Oslo, chcą nas obdarować Noblem
Jeśli masz jakiś problem, radzę tobie weź [?]
Poszperaj w google, "How to slash oneself"
Bez spiny i nerw, napierdalamy w membrany
Hej dziewczyny, to zalążek, my dopiero zaczynamy
[Kuki i Madafaka - Refren x2]
My dopiero zaczynamy, już mamy wszystko co trzeba
To jest mixtape pojebany, bliżej nam piekła niż nieba
Weź nam przebacz, jak twój stary za ten rap mordę wydziera
Spiny jebać [?], to jest czyściutka szydera
[Madafaka]
Masz głębokie przemyślenia, są bluzgi dla równowagi
Stary, wspomnienia, marzenia, trochę ironicznej braggi
Nie znajdziesz tu żadnej [?], białej flagi nie wieszam
Mnóstwo hip-hopowej magii, styl mordeczy jak pepesza
[Kuki]
Ten rap trochę tu namiesza, proszę nie wieszaj się mała
Jesteśmy jak Trzecia Rzesza - rozpalamy ludzkie ciała
Będziesz nam się oddawała, chlała z nami do świtu
Dzięki kozackiej mieszance wokalu, [?] i bitu
[Madafaka]
Nie osiągneliśmy szczytu w rapu kwalifikacjach
Ta zawartość zeszytu - to nasza inwokacja
Choć dzisiaj to atrakcja, dla lirycznych [?]
To będzie kontynuacja, chcemy mieć większy przebieg
[Kuki]
Najebani na pogrzebie 2-0-12 rok
Ślepi widzą, głusi słyszą, inwalidzi robią krok
Pozdrowienie, nagły szok, niech ta płyta w sprzętach lata
Bo to jedyny sposób by uniknąć końca świata