Kuki
Magiczny RAP

[Kuki]

Gdy mam trochę luzu w pracy, często rozmyślam o tekstach
Nagle podchodzi tym z biura co się sra i chce bym przestał
Tak jak [?], myślę sobie "Oh my God"
Pierdolony kat-sadysta który gdzieś posiał swój bat
Robi 5 kroków do przodu, skrobię dalej - oczywiste
Na kartce piszę "to cipa", nagle typ zmienia się pizdę
Niesłychane zaiste, na twarzach zdziwione miny
Cała hala robi kółko wokół leżącej waginy
To chyba z mojej winy, powolutku łapię
Mam alchemiczny długopis albo to magiczny papier
I autentyczność w rapie, proszę odpalać flarę[?]
Bo zaraz zaczną przygniatać was skrzynki z zimnym browarem
To za karę, wyciągam jedną butelkę
Chlejąc, sieję spustoszenie, trzymając na kartce rękę
Ludzkość ogarnia się lękiem, zapada cisza
Chciałem siać pożogę, mękę, lecz ten skurwiel się wypisał

[Madafaka - Refren]

To są czyste czary, Harry Potter przez nas kona
Z hip-hopowej gwary, zaklęcia na mikrofonach
Rap nas wyniesie ponad cały syf oraz koszmary
Chcemy w rapie nokautować - "Stary, tu zbędne są czary!"
[Madafaka]

Chciałbym mieć jakiegoś Djina, który spełnia życzenia
By każdego skurwysyna skazać na lata cierpienia
Żeby trochę pozmieniać, poprzestawiać kłamcom szyki
Co fikcyjne wspomnienia, nagrywają na CD-ki
Poucinać im języki, nie ponieść za to kary
Zniszczyć te chujowe [?], na wieczność im zamknąć wary
Wszystkie pieprzone koszmary zamieść raz dobrze pod dywan
Rap co wywołuje ciary, po wsze czasy nagrywać
Chcę przebierać w perspektywach, lecz rząd dzisiaj pali jana
Żeby nie musieć się zrywać i szukać fortuny w stanach
Żeby nie iść na kolanach, a z prostym kręgosłupem
Wpieprzać kawior, pić szampana, a nie być żywym trupem
Zbiorę wszystko w kupę i takim akcentem skończę
Pieprzony problemów supeł swoim rapem rozwiąże

[Kuki - Refren]

To są czyste czary, Harry Potter przez nas kona
Z hip-hopowej gwary, zaklęcia na mikrofonach
Rap nas wyniesie ponad cały syf oraz koszmary
Chcemy w rapie nokautować - "Stary, tu zbędne są czary!"