[Madafaka]
Czasem mam chorą ochotę pozerom, bajkopisarzom
Zajebać z rymami notes i zrobić coś kurwa z twarzą
Tych co słabym stylem rażą, mają się czelność panosić
Zasady lekceważą i chcą on kurwa hajs kosić
Jak też tego nie znosisz, to teraz nadstaw ucho
Jakbym miał o kary nie ponosić, to byłoby z nimi krucho
Bo kazałbym tym lamuchom, co marzom o Mercedesach
Podpisać własnym juchą, przysięgę Hipopkratesa
[Kuki]
Czasem mam chorą ochotę paru ludzi zmieszać z błotem
Niszczyć, rozpierdalać, tłuc, niczym Mike Tyson Gołotę
Siłą rzeczy nie mieć potem, wyrzutów sumienia
Dla kurew wstać się kłopotem, bić i kopać w przyrodzenia
Odrzucić presję więzienia, wejść do Sejmu lub Senatu, podczas głosowania
Podrzucić kilka granatów, odwołać kilka mandatów, mordować, nabijać lima
Pani psycholożko ratuj, ja nie mogę już wytrzymać
[Madafaka]
Czasem mam chorą ochotę tym idiotom [?] zniszczyć
Którzy srają się do zwrotek z czystej kurwa zawiści
Gdybym miał tą groźbę ziścić, tym głąbom mordy spalić
To chyba wszyscy artyści by na tej akcji zyskali
Pewnie coś sami składali, próbowali rymować
Ale wszyscy ich olali, więc zaczęli hejtować
Mógłbym ich poturbować, skopać i opluć jak szmatę
Lecz pod chuj się przejmować, jakimś kurwa frustratem
[Kuki]
Czasem mam chorą ochotę zniszczyć tą wixiarską modę
[?], szpanowanie samochodem
[?] w mordzie, krew gotuje się co dnia
Plastikowej tępej hordzie stopić ryj miotaczem ognia
Wyłącz Eskę, to agonia, te wersety są psychiczne
Biorę deskę z gwoździem, wbijam do TV muzycznej
Nie patrz, sceny dyrastyczne
Studio rozjebane całe, wokół krzyki paniczne
Ja wam dam promować chałę
[Madafaka]
Czasem mam chorą ochotę samemu sobie w ryj pizgnąć
Lecz to jest dla mnie kłopotem, bo nie jestem masochistą
Za kłamstwa i lenistwo, co we mnie w środku leży
Wynika wprost oczywistość, że wpierdol mi się należy
Chciałbym bez kitu uwierzyć, że na szlugi kładę lachę
Przy tym wódkę przezwyciężyć, kurwa, za jednym zamachem
Pisać codziennie szestnachę, co zniszczy stereo
Dobra, zrobię to wszystko, ale od jutra dopiero
[Kuki]
Czasem mam chorą ochotę porozmawiać z mamą
Żeby zrobiła mi pierogi ze śmietaną
[Madafaka]
Nie, kurwa, musiałeś pierdolnąć jakąś głupotę
Nie, bo normalnie to się nie da nagrywać
Pierdole taką robotę