[Intro]
Na przystanku o poranku stoją starsze panie
A jedna szczególnie u mnie wzbudza pożądanie
Ściągam ubranie wołam hej kochanie
Wyciągam chuja kładę jej na ramie

[Refren]
(Molestowanie)
Molestowanie, oh, molestowanie (Molestowanie)
Molestowanie, oh, molestowanie (Molestowanie)
Molestowanie, oh, molestowanie (Molestowanie)
Molestowanie, oh, oh, oh, oh

[Zwrotka 1]
Molestowanie, ocieranie, dotykanie
Nie mogę oprzeć się tej pokusie
Włożyłbym chuja nawet w piranie
Łapię cię za pusie w pełnym autobusie
Cicho, ukratkiem, niby przypadkiem
Wącham paluchy pachnie rybackim statkiem
Jestem popierdolonym gagatkiem
Noszę skurwysynu koloratkę
To dziwko seminarna erotyka
Pstrykam zdjęcie dicka i ślę do kleryka
Spytaj się chłopaku po szkolę swojego smyka
Niech pokaże na pluszaku gdzie go Kuki dotyka
Zaraz dziwko Ciebie wykorzystam
Napalony Kuki pierdolony froterysta
Zakładam pacjentom kliniki budzik arabskie gogle gdy mi się nudzi
[Refren]
(Molestowanie)
Molestowanie, oh, molestowanie (Molestowanie)
Molestowanie, oh, molestowanie (Molestowanie)
Molestowanie, oh, molestowanie (Molestowanie)
Molestowanie, oh, oh, oh, oh

[Zwrotka 2]
Kiedyś jesteś w kinie jebany kretynie
Mała przestroga ode mnie płynie
Uważaj na świnie i jej siedzenie
Może wpierdolić się moje nasienie
Gruby zboczeniec, rucham zwierzęta
Przeze mnie garował Tomasz Komenda
Szwendam łamago nago po ulicy
Mam worek słodyczy, szczeniaki w piwnicy

[Bridge]
Zamiast "dzień dobry" pcham witę w cipę
A mój autorytet to wampir z rokitek
Wyciągam pytę śmiecie i się ocieram
W hipermarkecie o plasterki sera

[Zwrotka 3]
Strzelam na selera, rucham kalafiora
Smak mego pisiora dziwko zna co drugi Polak
Kręcimy pornola zamiast wibratora dziwce wkładam mikro cypka w pizdę
Zajebiste chwile czuje smak wakacji
Łapie za tornister podczas kopulacji
Dziś palenie węglem zbrzydło, więc przyrodzeniem robię śmigło
[Refren]
(Molestowanie)
Molestowanie, oh, molestowanie (Molestowanie)
Molestowanie, oh, molestowanie (Molestowanie)
Molestowanie, oh, molestowanie (Molestowanie)
Molestowanie, oh, oh, oh, oh