Jongmen
Chciałbyś dziś
[Refren x2]
Chciałbyś dziś otworzyć oczy i nie myśleć o tym już
Gdy emocje już opadną jak po wielkiej bitwie kurz
Chciałbyś dziś poprostu żyć tu
Nie wiedzieć co to złość, co to gniew, co to strach, co to ból
Ajajaj

[Zwrotka 1]
Otwierasz oczy i rano widzisz znów to samo
A wczoraj w nocy diabeł mówił dobranoc
To samo co kilka lat temu wiem to
To samo nie może już być - zmien to
O ludziach myślę stale jak Woody Allen
Mam rap co spija smutki, wylewa żale
Do tych, co mają "ale", ja z dystansem
Z kontrapunktem, z dysonansem
Niewykorzystane szanse czy popełnione błędy
Co boli bardziej? Znów, nie wiesz którędy
Iść żółty jesienny liść spada na miasto mgliste
Chryzantemy złociste w półlitrówce po czystej
Oczy szkliste - łzy
Świat się kręci - stoisz Ty
Święty Boże wszyscy święci jestem zły znów
I wiem co to strach, co to gniew, co to złość, co to ból

[Refren x2]
Chciałbyś dziś otworzyć oczy i nie myśleć o tym już
Gdy emocje już opadną jak po wielkiej bitwie kurz
Chciałbyś dziś poprostu żyć tu
Nie wiedzieć co to złość, co to gniew, co to strach, co to ból
Ajajaj
[Zwrotka 2]
Wczasy nie Puerto Rico, pogoda w kratę
Smutne jak lastriko, masz patent?
Z niejednym moim bratem rozłąki czas
Za chwilę poczujesz smak wolności brat
Własnie tak - jak ptak wysoko polecisz
Nie zabiorą wolności i nie wyjdą naprzeciw
Nigdy nasze dzieci nie będą same
Kobiety samotne, rodziny rozwiane
Wytrzymaj - wysyłam pozytyw
Za krótki czas pobawimy się przy tym
Czas nie dotknie nas ból i strach
Życie przez palce ucieka jak piach
Fach jeden ma w sercu, Ty też go masz
Odnajdź go w sobie, to talent, to dar
Każdy tu żyje po coś i gdzie masz iść
Nie w samotność, dla kogoś musisz żyć

[Refren x2]
Chciałbyś dziś otworzyć oczy i nie myśleć o tym już
Gdy emocje już opadną jak po wielkiej bitwie kurz
Chciałbyś dziś poprostu żyć tu
Nie wiedzieć co to złość, co to gniew, co to strach, co to ból
Ajajaj

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]