TPS
Tylko Policję Szanuję
{refren]
KOCHAM POLICJE, NIE JEBE POLICJE
KOCHAĆ POLICJE, KOCHAĆ, KOCHAĆ
KOCHAM POLICJE, NIE JEBE POLICJE
KOCHAĆ POLICJE, KOCHAĆ, KOCHAĆ
KOCHAM POLICJE, NIE JEBE POLICJE
KOCHAĆ POLICJE, KOCHAĆ, KOCHAĆ

[wers1]
Nie jebe policji, tylko ją szanuję
Nawet jak twoją matkę zakibluje
Potem opierdalam fujare policjantowi
Zeby nie czuc sie jak w tej jebanej grze
Fujara psowi opierdalana jest
Nie psowi tylko pieskowi
Kocham Policjantów i tylko ich szanuję
Nie wiem jak można ich wyzywać

{refren]
KOCHAM POLICJE, NIE JEBE POLICJE
KOCHAĆ POLICJE, KOCHAĆ, KOCHAĆ
KOCHAM POLICJE, NIE JEBE POLICJE
KOCHAĆ POLICJE, KOCHAĆ, KOCHAĆ
KOCHAM POLICJE, NIE JEBE POLICJE
KOCHAĆ POLICJE, KOCHAĆ, KOCHAĆ
[wers2]
Wers 2: się wpierdalam
Jak w chuja policjanta
Nie jestem konfidentem tylko dobrym ziomkiem
Pomagam policjantom w ich robocie
Nie opierdalam pały dla zabawy
Tylko dla opętania [?]
Potem wjeżdza mi na chate
Ale ja mu mowie ze chyba pomylеczka
On mnie przeprasza nie wiеdział kim jestem
Ze kocham policje i szanuje ich jak tych z narko testem

{refren]
KOCHAM POLICJE, NIE JEBE POLICJE
KOCHAĆ POLICJE, KOCHAĆ, KOCHAĆ
KOCHAM POLICJE, NIE JEBE POLICJE
KOCHAĆ POLICJE, KOCHAĆ, KOCHAĆ
KOCHAM POLICJE, NIE JEBE POLICJE
KOCHAĆ POLICJE, KOCHAĆ, KOCHAĆ

[outro]
Kocham polską policje, U!