[Zwrotka 1: Ośwa]
Temat trza poruszyć, tak jak mury skruszyć
Dla chłopaków co w uwięzi
Jebać każda faję, co ją dupsko widać swędzi
Pozdro dla wariatów w celach ciemnych
Dla biednych i głodnych chleba dajcie
Nawzajem pomagajcie, wspieraj, gdy w porządku bajtel
W podzięce się odwdzięczy, kiedy przyjdą lata starsze
W temacie o niejednej koleżance, co wbiła się na scenę
Z długim włosem, dziwnym tańcem
Niech cofnę się do czasów, kiedy boombox, w nim kaseta
I rozłożona mata, a chłopaki tańczą break'a
Na ścianach bombing total, klimat w hiphopowych sklepach
Dziś to już jest nie tak, ale całkiem nie upadnie
Kultura Hip-Hop hula wciąż tu jeszcze aktualnie
Dokładnie, zaradnie, niech się wam układa życie składniе
Nie wkroczy żaden smutek, życzę moc radości, z fartеm
[Refren: Ośwa]
Jedna z drugą, idź stad, przedzieracie sie jak w cipsko
Lecą chuje w twe przeboje, wbija w nie uliczny hip-hop
Polega to na kulturze, rap, graffiti i breakdance
A nie włosy jak dziewczyna i na klipach dance jak bejbe
Jedna z drugą, idź stad, przedzieracie sie jak w cipsko
Lecą chuje w twe przeboje, wbija w nie uliczny hip-hop
Polega to na kulturze, rap, graffiti i breakdance
A nie włosy jak dziewczyna i na klipach dance jak bejbe
[Zwrotka 2: Grzybek]
Spedalony rezus i tańczone kocie ruchy
Bierz tę swoją zgraję wafli, nie ośmieszaj tej kultury
Pomalowane mordy, świecisz nie swoją monetą
Jebnij się w ten pusty beret, bo cię zmiecie własne ego
Kiedyś plecak do kąta, na osiedlu witam ziomka (Siema)
Dzisiaj świat widzą z kompa, na osiedlu wbiją bolca
Kitki, witki jak patyki, kozak w tekstach, a jest nikim
Widzę, że to popularne, kolorowe, puste dziwki
Pomazane grafy w blokach, szyby wybite w tych oknach
Gdzie napierdala grubym rapem, taki klimat kocham
Wynieś wnioski z upadków, tak zrobiłem kilka razy
Tam za blokiem ktoś smaży, a złe chwile grube machy
Popatrz w przyszłość, gdzie wszystko zależy od twej głowy
Możesz mieć dom swój zdrowy, lub za dom monopolowy
Niosę przekaz dla ziomali, co tu byli, są, zostali
A tych co pajacowali, prosto w dupę kosa trafi
To jest Logo - styl bez granic, konfidentów mamy za nic
[?] głupi hajs od starych, a pozorant ludzi mami
U nas damskie się nie liczy, za plecami gadasz bzdury
Tanie rapy, farbowane lisy, spierdalać do budy
[Refren: Ośwa]
Jedna z drugą, idź stad, przedzieracie sie jak w cipsko
Lecą chuje w twe przeboje, wbija w nie uliczny hip-hop
Polega to na kulturze, rap, graffiti i breakdance
A nie włosy jak dziewczyna i na klipach dance jak bejbe
Jedna z drugą, idź stad, przedzieracie sie jak w cipsko
Lecą chuje w twe przeboje, wbija w nie uliczny hip-hop
Polega to na kulturze, rap, graffiti i breakdance
A nie włosy jak dziewczyna i na klipach dance jak bejbe
[Zwrotka 3: TPS]
Podziemie, wywodzę się z tych ciemnych otchłani
Rozbite rodziny, starsi kumple podkręcali
Na sali sądowej winny już za samą ksywę
Gdyby nie tacy jak my, nie kupiłbys... [Ciii]
Jak dla mnie klasyka, miejsca widzę tutaj dużo
Już przed 2000 szerokie baggy w płuco
Jak wtedy tak i teraz
Lubię w radiu posłuchać luźniejszego coś nieraz
Nie skreślam, jest moda, inne pokolenia
Od podstaw znam kulturę, nie pozwólmy jej sprzedać
Pisane pod publikę, zajawka się wypala
Bo pieniądz z tego wpada, a inaczej nie zarabia
Słyszałem, że jarają i jarają w miarę dużo
W celach rozrywkowych, kupują - nie dilują
Chłopaki zarabiają, kręci się maszyna
Skapnie coś tutaj, dużo pal i nagrywaj
[Refren: Ośwa]
Jedna z drugą, idź stad, przedzieracie sie jak w cipsko
Lecą chuje w twe przeboje, wbija w nie uliczny hip-hop
Polega to na kulturze, rap, graffiti i breakdance
A nie włosy jak dziewczyna i na klipach dance jak bejbe
Jedna z drugą, idź stad, przedzieracie sie jak w cipsko
Lecą chuje w twe przeboje, wbija w nie uliczny hip-hop
Polega to na kulturze, rap, graffiti i breakdance
A nie włosy jak dziewczyna i na klipach dance jak bejbe
"Gibasz się jak pierdolony rezus, zachwycasz się panem Kunta Kinte...
No właśnie... Kim ty w ogóle, kurwa, jesteś, pajacu?"