TPS
Zeszyt Rymów
[Zwrotka 1: TPS]
Co? Jeden strzał, tyle prosił
Wystarczy jedna szansa, nie straszne kłopoty
Myślał i marzył, życie długo było inne
Dookoła ciemność, kiedy wreszcie słońce przyjdzie?
Nie było jak teraz, perspektyw dużych nie miał
Policja, uciekał, zawsze chcieli mu ujebać
Wolność, zarobek, na przyszłość innych planów
Nie miał chyba żadnych oprócz tego narkoplanu
Koneksje, nie prosił tutaj nigdy się nikogo
Pieniądz sam przyszedł do niego, daję słowo
Przysługa za przysługę, dzieciak z charakterem
Albo kostki wybite albo limo, coś się dzieje
Rady mówili, gdzieś wpadały jednym uchem
Drugim wyleciały i przestało być już super
No i zjazd na puchę, na karnym zeszyt rymów
Zapewnił mi to teraz i legalne życie przyniósł

[Refren: Jav Zavari]
My book of rhymes told me all that life
Told me truths and lies
And I bet I did my time
Check my book of rhymes, book of rhymes

[Zwrotka 2: Akin]
They ain't ready for the life bars
Thinking about moving keys, without getting [?]
Looking right, looking left, looking for an escape
Looking up, looking down, somebody to explain
Devil on my shoulder, angel on the other
Both wanna talk biz, have something to offer
Both wanna break bread like the last supper
If I rise with one, the other's gonna pull me under
So, I'm standing on the edge, trying not to jump
In this life like a film, doing my own stunts
I'll be trying to get ahead with that
Put it on the front, but then
[?]
So, in the end I'm guessing, you can only look back
Now it makes sense to me, the opposite's a trap
When you're trying to get the cheese is hard to stay up
The trap, when you wanna be a star you gotta stay up and rap
[Refren: Jav Zavari]
My book of rhymes told me all that life
Told me truths and lies
And I bet I did my time
Check my book of rhymes, book of rhymes

[Zwrotka 3: Dack]
Zawsze byłem inny, trochę zagubiony
Jarałem szlugi, gdy znajomi grali w Pokemony
Większość szkoły przesiedziane na wajsach
Byliśmy marzycielami o górnej półki fantazjach
Każdy plan miał, w głośnikach rap grał
Do dzisiaj u mnie gra gitara, a wy co macie od życia?
Pierwsze przypały, najebki, kradzieże
Chwil, które przeżyłem nikt mi nie zabierze
Spojrzenie mamy jak mnie odbiera z komendy
Nieraz oberwałem, każdemu puszczają nerwy
Może zabrakło tej ojcowskiej ręki
Albo trzeba przez to przejść, potem nazywać to "błędy"
Jebana ciemność często zmieniała plany
Nocami lataliśmy żeby zarobić money
Potem gdzieś w piwnicy najarani w kłębach dymu
Od tamtej pory mam swój własny zeszyt rymów

[Refren: Jav Zavari]
My book of rhymes told me all that life
Told me truths and lies
And I bet I did my time
Check my book of rhymes, book of rhymes
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]