Kobik
Zrobię to
[Intro]
Qry, ADZ
Dj Noriz, Małe Miasto Wielkie Sny, ej
Zrobię to, zrobię to, zrobię to, zrobię to, zrobię to
Zrobię to, zrobię to, zrobię to, zrobię, zrobię to
Zrobię to, zrobię to, zrobię to, zrobię to, zrobię to, zrobię to

[Refren]
Małe miasto, ale plany wielkie i w chuj nerwów
Tu najczęściej towar dostarczany nie do sklepów
Jestem tutaj, a jest pełno moich mord
Pokazałem wam jak to robić, teraz sam zrobię to
Małe miasto, ale plany wielkie i w chuj nerwów
Tu najczęściej towar dostarczany nie do sklepów
Jestem tutaj, a jest pełno moich mord
Pokazałem wam jak to robić, teraz sam zrobię to

[Zwrotka 1: Qry]
Mam 18 lat i zrobiłem tak wiele
Skurwysyny mówili tu do mnie
Że nie będę raperem
Ale skurwysynu patrz
Jak Qry tworzy se scenę
Jestem reaktywatorem
A ty dalej walisz ściechę
Dalej tutaj jestem i dalej tutaj będę
Typie zamknij gębę
Nawet nie wiesz ile tutaj jestem
Każdy mówi do mnie, że
Robię to jak nikt inny, mam swoje taktyki
Sprawdź moje linijki
Sprawdź kurwa te płyty
To zobaczysz co to znaczy kurwa robić stylik
Dałem kurwa milion takich linii
Wartościowi gracze
Za to własnie docenili
Że nie robię gówna, jestem dalej na linii
Coś tam ugram bo mnie wkurwia
Że dalej słuchasz debili
[Refren]
Małe miasto, ale plany wielkie i w chuj nerwów
Tu najczęściej towar dostarczany nie do sklepów
Jestem tutaj, a jest pełno moich mord
Pokazałem wam jak to robić, teraz sam zrobię to (x2)

[Zwrotka 2: Kobik]
Tu emocje są najważniejsze
Czujesz je za każdym razem jak wchodze
I jakby nie były skrajne
To nigdy nie powiesz
Że K.O.B nie żyje rapem na co dzień
Konsekwencja to najlepsza lekcja
Choćbyś kurwa miał się zesrać
Choćby wszyscy ci mówili przestań
To nie twoi bliscy
Weź ich odpuść z miejsca
I tak powrócą cię klepać po plecach
I tak powiedzą, że robota dobra
Może się dograsz, Było minęło
Nie ma co roztrząsać (Nie ma co roztrząsać)
Za dużo wkładam w to swojego serca
By jakiś baran mi coś tam powkręcał
To nigdy nie będzie muzyka dla nich
Życie to ciągle potwierdza
Jak jadę tramwajem
W tych butach za parę baniek
Na które sam sobie zapracowałem
Nikt nie dał mi na nie, o
Myślę gdzie kupić mieszkanie
Chodź przepierdalałem też całą wypłatę na bzdury
To zawsze z głową do góry
Robię to co zawsze chciałem
Dla siebie, rodziny i bliskich mi ludzi (bliskich mi ludzi)
[Zwrotka 3: Qry]
Nie udaję nikogo (nie, nie)
Nikogo nie (nie)
Chcesz to wierz mi na słowo
Na słowo wierz
Całą tą moją młodość
Spożytkuję
Tak żeby niczego nie żałować
I nie płakać potem, że coś zrobić mogłem
Nic pod publikę nie robię
Nie idę tam
Wolę zagrać koncert dla paru pań
Chuj, że nie wpada mi z tego hajs
Kiedyś wpadnie taki, że mi powiesz wow
Znam swoją wartość bo wiem
Co nie możesz zniszczyć
Wokół kurwa durne pyski
Chcą mnie na dno ściągnąć
Idź z tym, ej
Dalej ziomie nie czaisz, że pada
Taki bardzo kwaśny deszcz
Płonie ogień, ale to huragan
Zmiecie durnie, durniejesz
Młody Qry, ADZ
Dj Noriz, to jest gra
Jebać ciebie i twój squad
Jebać to co tworzysz sam
Jesteś wykreowany
I śpiewasz o tym co chciałbyś
Ale nie masz nic z tego
Widzę do czego to kurwa zmierza
Ale nie mam nic do tego
Nawet szacunku
Ej, nawet szacunku
Nawet szacunku, nawet szacunku
[Refren]
Małe miasto, ale plany wielkie i w chuj nerwów
Tu najczęściej towar dostarczany nie do sklepów
Jestem tutaj, a jest pełno moich mord
Pokazałem wam jak to robić, teraz sam zrobię to
Małe miasto, ale plany wielkie i w chuj nerwów
Tu najczęściej towar dostarczany nie do sklepów
Jestem tutaj, a jest pełno moich mord
Pokazałem wam jak to robić, teraz sam zrobię to