[Zwrotka 1: Owal]
Wciąż robi coś nowego, zastanawiasz się dlaczego
Dla podziemia nielegalnie, nie da kasy oficjalnie
Pewnie chce wam coś powiedzieć, wyrzucić prawdę z siebie
Większość tych utworów skierowanych jest do ciebie
Nie znajdziesz rymowania, tylko po to by rymować
Nie stoję nigdy w miejscu, trzeba ciągle coś budować
Mógłbym tylko słuchać, lecz po prostu nie potrafię
MC ścigam i mi dogania, jak policja włoską mafię
Takimi sposobami rośnie w siłę nasza scena
Idiotom jest ten, kto twierdzi, że jej nie ma
Powoduje zbędny temat, błędy nieporozumienia
Pomiędzy dobre składy, stawia znak dzielenia
Jеstem człowiekiem, więc niе obcy mi co ludzkie
Wiele zrozumie, tylko nie to, co dysku[?]
I tworzę coś nowego, taki frajer nie rozumie
Więc mam frajera w dupie, on otworzyć się nie umie
Jestem jaki jestem, tak stworzony już zostałem
Wraz z upływem czasu, pewne rzeczy poznawałem
Od roku '95 kombinuję
Od roku '96 więcej rzeczy pojmuję
Od roku '97, czy przystanek 7-5
Od roku '98, Emcedwa, pełno spięć
Od roku '99 wystąpienia publiczne
To pierwsze imprezy, klimaty uliczne
Sny o nielegalu, projekty i pomysły
Niektóre z tych upadły, za nim jeszcze zabłysły
Od roku 2000 odrodzenie
Od roku 2000, konkretne uderzenie
Od roku 2000, zasadniczo zmieniony
Od roku 2000, być może doceniony
(Na pewno doceniony)
Być może doceniony
(Na pewno doceniony)
[Refren]
I wciąż robi coś nowego, a to wygrywa
I wciąż robi coś nowego!
I wciąż robi coś nowego, a to wygrywa
Zastanawiasz się dlaczego
I wciąż robi coś nowego, a to wygrywa
I wciąż robi coś nowego
I wciąż robi coś nowego, a to wygrywa
Zastanawiasz się dlaczego

[Zwrotka 2: Hans, Deep, Hans & Deep]
O, patrz, Owal, on też z nami walczy
I to wystarczy, aby trafić w środek tarczy
Pięć, dwa, pięć, znów głośnie warczy
Znaczy teren w okolicach, przystanku 7-5
Była moja pięść, twoja pięść, teraz pięć i trzy
Każdy, kto chce z nami grać, wypada z gry
Pięć, dwa wciąż, jak jeden mąż
Truję tych złych jadem jak wąż
Robimy coś nowego, z niczego
Jak sprawcy niepożądanych ciąż
Wciąż pod nienadziemne loty
Przekaz nie głupoty
I co ty na to
Najwyższa instancja
Dożywotnia gwarancja
Frustracja maluje się na twojej twarzy
Gdy rymuje pięć, dwa, a ty tylko marzysz
Chciałbyś podobnie? Odciągnij wpierw spodnie
Wypluj lufkę, bo rymujesz niewyraźnie
Doraźnie ograniczasz swoją wyobraźnię
Mówisz, że ty robisz coś nowego
A ja widzę w bloku obok takiego samego jak ty, kolego
Spizganego, bladego, ulicznika stuprocentowego
Chcesz naśladować tych, którzy żyją nie z wyboru tak od lat
To jest ich świat realny, twój jest banalny
Więc trzymaj się z daleka
Wróć do domu, tam przynajmniej ktoś na ciebie czeka
(Pomyśl, pomyśl, pomyśl, pomyśl, pomyśl, pomyśl)
Mówisz aż tyle pustego gadania
Mamy dużo do zaoferowania
Musisz wykazać trochę zaangażowania
Usiądź i przemyśleć nasze zdania
Mówisz aż tyle pustego gadania
[Refren]
I wciąż robi coś nowego, a to wygrywa
I wciąż robi coś nowego!
I wciąż robi coś nowego, a to wygrywa
Zastanawiasz się dlaczego
I wciąż robi coś nowego, a to wygrywa
I wciąż robi coś nowego
I wciąż robi coś nowego, a to wygrywa
Zastanawiasz się dlaczego

[Zwrotka 3: Owal]
Jak oceni moje miasto, nie wiem
Nadzieja wiarą jest podparta
Nowy MC, nowa twarz, młody jestem
Nowa płyta dla mnie testem
Moja szansa wsparta, twoim gestem
Dzięki za poparcie, bo [?] natarcie
Robić coś nowego, nowa płyta, życie w toku
Millennium 2000, szczęśliwego tego roku
Co się stanie, gdy krążek stanie
Czy na marne me gadanie
Czy płyta jest coś warta, nie wiem
Lubię me gadanie
Było, było, jest i będzie
Samo życie, teraz, wszędzie
On pobędzie, jakoś będzie
Poznań, Owal Emcedwa
Jest poparcie od 5-2
[Outro: Deep, Hans]
Poznań, Owal Emcedwa
Jest poparcie od 5-2
Poznań, Owal Emcedwa
Jest poparcie od 5-2
Poznań, Owal Emcedwa
Jest poparcie od 5-2
Jest poparcie od... od kogo?
Od 5-2
Kto to 5-2
Słyszałeś o jakiejś 5-2 tej
Ja ty nie wiem kto to jest
Kto to 5-2 tej
Cypress Hill'a Słucham i Snoop'a dogga dogga
Bracie joł
Peace