[zwrotka 1: ozzy]
(rap scena rozjebana, Pinczyn studio!)
Rap scena rozjebana
Suko padaj na kolana
Suko to co robisz to jest dramat
Ja liczę w kilo wy ledwo w gramach
Nie macie obrotu w damach
Nie macie kolorów na was
Nie macie kolorów na was
Suki chcą ode mnie xanax
Lecimy bo czas już na nas
Na mnie Loui na was Palace
Jedną linią rozpierdolę wszystkich naraz EJ!
Rozpierdolę wszystkich naraz
Rozpierdolę wszystkich naraz, naraz, naraz EJ EJ!
[zwrotka 2: zjawa]
Wszyscy rozjebani
To się ledwo mieści w bani
To nie kurwa król Albanii
Kopie was jak Pjanić- łapiesz już genezę ?
Ty kurwa marny skaterze ?
Teksty mam ja napisane w gniewie
Ja się do nich tu przyczynie - witamy serdecznie w Pinczynie
Zbaw nas Odynie
Gdyby nie te marne księgi Koheleta skończyłbym tu na tapetach póki co się gubię w tych sonetach
[bridge: drawsu]
Suka się lepi niech stąd wypierdala... nie nie mogę czekaj niech to leci
Suka się lepi niech stąd wypierdala
Bacior zwinięty zaczynaj rozpalać
Czysta nagrywka bez pierdolenia
Przy mojej ekipie twój cały skład penia
Kiedy nawijam to czuję euforię
Nie jak ten Quebo tylko trochę wolniej
[zwrotka 3: zjawa]
Wjebać się na scenę EJ
Ty już łapiesz glebę HE
Rozpierdolę wszystkie drewna na tej scenie
Będzie gryźć mnie sumienie - to jest pewne
Proste jak mnożenie nie możliwe jak marzenie
Zjawiony dziś zawitam do Lizbony widzisz już xenony - u mnie wszystko git!
Grid ograny, pad już rozjebany, Jcob siedzi tu zjarany, wchodzi Kuba:
"Chłopaki gdzie moja komóra?"
Na mnie nowa skóra patrzy się twoja maniura