KaeN
Sentyment
[Zwrotka 1]
Pamiętam jak latałem z klamką ojca
Ale to był niezły hardcore morda
Kiedy celowałem sobie w skroń
I mówiłem w głębi duszy Boże chroń
Wybryki obserwował cały Sanok
Przez to szargaliśmy nerwy naszym mamom
Awantury zadrapania mama ma Rivanol
A niekiedy rany za głębokie nam zszywano
Przyjaźnie układy ziomale z posady
Te waśnie i zdrady morale zasady
Zahutyń Zagórz wójtostwo i Błonie
Pozdrawiam wariatów na każdym rejonie

[Refren]
Dzisiaj zegar porusza się w tył
Sekundy minuty godziny i dni
Wracam do tych utraconych lat
Nasza banda i skład ławka i San
Dzisiaj zegar porusza się w tył
Sekundy minuty godziny i dni
Wracam do tych utraconych lat
Nasza banda i skład ławka i San

[Zwrotka 2]
Upadki i wzloty wypadki kłopoty
Te klatki i squaty wydatki i wtopy
Ze szkoły zrywy depresja rapera
Sesja w piwnicy recepta na melanż
Piguły wielkie jak te pieprzone talerze
Na zerze kradzieże pacierze ja wierzę
Że te wszystkie nasze incydenty
Spowodowały że nie wejdę w wir przeklęty
Studio RSA robiliśmy po szkole rapsy
Wszystko się rozpada tak jak dom mojej babci
To moja ballada jazda radocha
To Sanok Warszawa te dwa miasta kocham
[Refren]
Dzisiaj zegar porusza się w tył
Sekundy minuty godziny i dni
Wracam do tych utraconych lat
Nasza banda i skład ławka i San
Dzisiaj zegar porusza się w tył
Sekundy minuty godziny i dni
Wracam do tych utraconych lat
Nasza banda i skład ławka i San

[Outro]
Nasza banda i skład ławka i San
Nasza banda i skład ławka i San
Nasza banda i skład ławka i San
Nasza banda i skład ławka i San