[Zwrotka 1]
Skurwysyny, uwaga jadą świry
Zabiorą do rewiry, zabiorą do meliny
Bo tam się leje spiryt i tam są ładne dziewczyny
Miałeś, chuju, być nieżywy
To znaczy, tyś go kill him
Ra-ta-ta-ta-ta-ta, nie strzelaj do mnie z palca
Do mnie należy maska, to bez trzymanki jazda
Ja to jestem sasquatch, a ty to zwykła wpadka
Nie pierdol - to nieprawda! niech powie ci to matka
„Halo, mamo?” - miałem rację, przyjacielu! - co się stało
Przydrożnym - na dodatek - motelu? Jesteś chujem
W końcu dodam do jedzenia bielu! - jestem królem
Będę leżał na wawelu
[Refren]
Nie wiem, co bym zrobił, gdyby cię nie było
Pomimo tego, tyle razy chciałem, żebyś zginął
Bo ty to moja klątwa, moja klątwa
Zostaniemy razem do samego końca
Nie wiem, co bym zrobił, gdyby cię nie było
Pomimo tego, tyle razy chciałem, żebyś zginął
Bo ty to moja klątwa, moja klątwa
Zostaniemy razem do samego końca
[Zwrotka 2]
Typie, Ewa Farna to w „Echo” ciebie zjadła
Brzmienie niczym kastrat! - uważaj, idzie babcia
Jesteś pajac, zwykła pała, zwykły palant
Przepraszam! - żebyś samobója nie strzelił mi zaraz
Kurwo bez żadnych zasad - to cios poniżej pasa
Klasa, klasa, klasa! Ja drę se tylko łacha, ha-ha-ha-ha-ha-ha
Co? - szlag cię już nie trafia?
Weź lepiej teraz pokaż, co to znaczy, kurwa, bragga
Szeregowi raperzy pucują buty, bo takie rozkazy wam daje generał
Ta scena tak bardzo zeszmaciła siebie, dlatego potrzeba nowego Bezczela
Na wszystkie możliwe sposoby jebaną dziewczynę niestety pożera wenera
Na szczęście ta suka ma we mnie doktora, szalony Dawidzie - szanuję cię teraz
[Refren]
Nie wiem, co bym zrobił, gdyby cię nie było
Pomimo tego, tyle razy chciałem, żebyś zginął
Bo ty to moja klątwa, moja klątwa
Zostaniemy razem do samego końca
Nie wiem, co bym zrobił, gdyby cię nie było
Pomimo tego, tyle razy chciałem, żebyś zginął
Bo ty to moja klątwa, moja klątwa
Zostaniemy razem do samego końca
[Outro]
Klątwa, moja klątwa
Klątwa, moja klątwa
Zostaniemy razem do samego końca