[Zwrotka 1]
Łzy ja i Ty my pogrążeni w jednym i tym samym
Borykamy się z tym życiem kurwa wiecznie coś
Jak nie urok sraczka i tułaczka to padaczka
Życie kurwa z nerwów Cię telepie
Więc nie podchodź lepiej
Rozpierdala Cię od środka
O tym jest kolejna zwrotka
Nawet gdy zenitu sięga złość
Nie poddawaj się mówisz dość
Już kurwa mi tego jest
Znów kolejny stres znów kolejny stres
Znów do kurwy nędzy wszystko wali się na dynie
Znów do kurwy nędzy po wybuchu jak po minie
Znowu wszystko masz w kutasie tak zdarza sie
Że się niesie w stresie opór nerwy tak bez przerwy
Lecz się nie załamuj bracie nawet po stracie wygracie
Jeśli chcecie wiecie, chociaż gniecie, jak widzicie porycie
Bo takie jest to życie pierdolone oni ono one
Gniew znowu wyzwolono znowu wyzwolono
[Refren]
Nie załamuj się, nawet gdy najgorsza chwila
Nie załamuj się, nawet gdy śmierć się przyśniła
Nie załamuj się dzieciak nie załamuj się
Z najgorszych problemów możesz wyjść, jeśli chcesz
Nie załamuj się człowiek znajdźmy rozwiązanie
Nie załamuj się nie wchodzi w grę poddanie
Nie w smutek żal to psychiczne załamanie
Bowiem nie załamuj się nic złego się nie stanie
[Zwrotka 2]
W kurwie w głowę myśli myślisz jak się nie załamać
Skoro tyle rzeczy spada, ale musisz się postarać
Żadnym rozwiązaniem się znowu napierdolić
Albo kurwa się pochlastać spokój w końcu musi nastać sam
Przeżywałem załamanie nawet nie wiesz, jakie
Brak chęci do życia będąc młodym dzieciakiem
Ucieczka w narkotyki tylko pogorszy Ci sprawę
Dojdzie problemów od chuja tak się tu będziesz bujać
Od klatki do klatki a na oczach klapki dawki
Nikt Cię stamtąd nie podniesie wręcz jeszcze Ci przyniesie
Sam musisz wstać z ławki o własnych kurwa siłach
Są znajomi przyjaciele jest rodzina masz dla kogo żyć
Być z nami musisz wiem co Cię dusi wiem, że się dusisz
Mówisz, że to w dupę jebiesz, ale musisz
Musisz wygrać ze słabościami
Które targają każdego
To nie jest nic dziwnego
Bo co ludzkie jest mi dobrze znane
Tego się trzymam i przy tym zostanę
O tym nagrane uwierz mocno w siebie
Ja nieprzestane wierzyć w Ciebie
Weź to do siebie mocno
Serce praca non stop
I się nie załamuj, bo najgorszym rozwiązaniem
Zbratać się z psychicznym załamaniem
Zbratać się z psychicznym załamaniem właśnie tak
[Refren]
Nie załamuj się, nawet gdy najgorsza chwila
Nie załamuj się, nawet gdy śmierć się przyśniła
Nie załamuj się dzieciak nie załamuj się
Z najgorszych problemów możesz wyjść, jeśli chcesz
Nie załamuj się człowiek znajdźmy rozwiązanie
Nie załamuj się nie wchodzi w grę poddanie
Nie w smutek żal to psychiczne załamanie
Bowiem nie załamuj się nic złego się nie stanie
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]