[Refren: Kosi]
Bo to jest Jot, Wu no i Pe
I każdy wie, ocb tutaj w mig
Nadchodzi sztorm, tak jak O.G.C
I znowu hip-hop puka do drzwi (Bang, bang!)
Otwierasz je i łapiesz tu fazę
I bardzo dobrze, widzisz ten blask? (A jak!)
I dobrze wiesz, że nie boisz się marzeń
I lubisz słuchać Biggie i Nas (Bang, bang)
[Zwrotka 1: Kosi]
Budowaliśmy to długo, nie idąc szlakiem na skróty
I często mam brudne buty od tych warszawskich [?]
Wychodzę czasem tu struty, przeglądam linie, [?]
Zbierałem z bratem na puchy i kładłem imię na blachę
Znają te linie na blachę, wiesz, nasi fani pod sceną
Choć częściej gramy na głównej, ciągle działamy pod ziemią
Spotkasz nas ulicach, wpadamy też na bankiety
Są z nami fajni koledzy, mądre i piękne kobiety
Mamy tu często weekendy, więc tempo miewamy szybkie
W weekendy gramy koncerty, w tygodniu biegam za zyskiem
Nie wypieramy się błędów, błędy wpisane są w próby
Nie musisz nas tu pokochać; jak poznasz – pewnie polubisz
Idziemy pewnie do przodu, pieprzona lokomotywa
I mamy miliard powodów, wiesz, ziomal, by to nagrywać
I nie zwalniamy obrotów, nie chodzi o BPM-y
A to nie bajki robotów, to nasze życie bez ściemy
[Przejście: Kuba Knap, Ero & Kosi]
Cieszy mnie dzień, ciągle bawi mnie noc
Lecę bez ściem, bo nie trawi mnie złość
I kiedy sypie się coś, to na pewno nie łupież
Kiedy sapie się ktoś, to my mamy to w dupie
I kiedy sypie się coś, byle nie nasze plany
Kiedy sapie się ktoś, to go nie pozdrawiamy
[Zwrotka 2: Ero]
Robię na budowie, bo buduję rymy
I pozwól, że Ci powiem – jesteśmy z tej samej gliny
Mamy różne poglądy, pociągi do bomby
To jej nie skumają, bo do dziś to głąby
Flacha, macha – rzadko tego odmawiam
I tak się zastanawiam – byle mnie nie dopadł zawał
Szacunek nie sława, na koncertach brawa
Odkąd istniejemy, to ma potencjał Wawa
Trawa jest zielona, a niebo niebieskie
Jedno się jara, a drugiego widzi bezkres
I to nie jest bez sens, trzeba mierzyć wyżej
Mój liryczny breakdance pozwoli wierzyć Ci, że
(Damy radę!) ...tak jak Sokół
Jeśli chodzisz zły, podkurwiony, to daj se spokój
Wokół są nie tylko źli ludzie
I jak chcesz być psem ogrodnika, to śpij w budzie
[Refren: Kosi]
Bo to jest Jot, Wu no i Pe
I każdy wie, ocb tutaj w mig
Nadchodzi sztorm, tak jak O.G.C
I znowu hip-hop puka do drzwi (Bang, bang!)
Otwierasz je i łapiesz tu fazę
I bardzo dobrze, widzisz ten blask? (A jak!)
I dobrze wiesz, że nie boisz się marzeń
I lubisz słuchać Biggie i Nas (Biggie i Nas!)
[Outro: Ero]
JWP 2019
Ero i Kosi, skurwysyny