[Zwrotka 1: Hades]
Halo, Ci co mnie szukają tu mnie znajdą
Włączcie radio i ustawcie tajne pasmo
Jestem natchniony jak chory pastor
Handluje tu prawdą, mam zdarte gardło
Nektar dla duszy słodki jak mango
Zgubione owce same się garną
Ich białe płótna oblewam czerwoną farbą
Chcę wisieć w Luwrze jak Leonardo
W lustrze nie widzę nic poza aurą
Moi ludzie to sekta, jesteś wyznawcą?
Ten przekaz jest dla was niczym lekarstwo
Kreuję sztukę sakralną jak Michael Angelo
Mój kościół ze złota stanowi wartość
Tworzymy jedność nierozerwalną
Ta sekta cię kocha jest twoją matką
W tunelu na końcu jest białe światło
[Refren: O.S.T.R., Hades]
Po osiedlach krąży sekta
Łysi ludzie niosą kwiaty w rękach
Nasze grono znowu się powiększa
Dzień dobry, dokąd zmierzasz?
Po osiedlach krąży sekta
Łysi ludzie niosą kwiaty w rękach
Nasze grono znowu się powiększa
Dzień dobry, dokąd zmierzasz?
[Zwrotka 2: O.S.T.R.]
Ten kto mnie szuka ten mnie znajdzie
Jestem jak świeże wspomnienie uchwycone na starym slajdzie
Ciszę w eterze przerywam znowu tajnym pasmem
Hipnotyzuje umysł, oczy błądzą za światłem
Składam w ofierze świętobliwych moc
Paranoik, niszczę umysł jak duch Emily Rose
Wiernych na głodzie, niczym hera co dzień żywi mój głos
Litry benzyny, wersy płoną, rzucam żywych na stos
Moi ludzie to sekta, jesteś wyznawcą?
Rekiny znaczą teren, w mieście reszta to plankton
Zjednoczeni ideą tworzymy przełom #Picasso
Nowy porządek świata, haos z premedytacją
Mój kościół z platyny stanowi wartość
Ta sekta Cię kocha, jest twoją matką
Siła jedności, saga ponad monarchią
Dla duszy ochronny pancerz, te słowa jak sartor
[Outro: Hades, O.S.T.R.]
Ta sekta jest potężna
Nie wiem czyją krew dzisiaj będę miał na rękach
Haos znów się wdziera na osiedla
Moi ludzie zew, jesteśmy jak zwierzęta
Ta sekta jest potężna
Nie wiem czyją krew dzisiaj będę miał na rękach
Haos znów się wdziera na osiedla
Moi ludzie zew, jesteśmy jak zwierzęta