[Refren]
Podobno miałem być na sezon, yeah
Oni w to tu do dzisiaj wierzą, yeah
Pracuję ciężko, widać świeżość, yeah
Nie martwcie się moją karierą, nie, nie, nie
Podobno miałem być na sezon, yeah
Oni w to tu do dzisiaj wierzą, yeah
Pracuję ciężko, widać świeżość, yeah
Nie martwcie się moją karierą, nie, nie, nie
[Zwrotka 1]
Oni mówili, że wjadę na sezon, yeah, yeah, ej
Ale ja dalej stawiałem na świeżość, yeah, yeah, ej
Siedzę w ogrodzie i piję Aperol, yeah, ej, yeah
Szczerzę to trochę się dziwię raperom, kiedy nie idzie z karierą
Zero vibe'u, zero stylu jest, nie widziałem dawno tylu łez
W życiu miałem parę przygód też, a na karku leżał wtedy synu stres, ej
Sam nosiłem go na plecach i to jeszcze jako dzieciak
Czasem myślę o tych rzeczach, gdy jestem na starych śmieciach
Wtedy byłem młody, chciałem w górę jechać windą
Lecz wybrałem schody i dziś plików mam jak Windows
Skaza nic nie zrobi, bo w tej bajce jestem Simbą
Ze mną paru gringo
Czasem robię rap, a czasem robię pop
Ale czego bym nie zrobił, zawsze zrobię sztos
Ja wysyłam moim ludziom tylko dobry vibe
Róbcie screeny, jeszcze będzie na mnie spory hype
[Refren]
Podobno miałem być na sezon, yeah
Oni w to tu do dzisiaj wierzą, yeah
Pracuję ciężko, widać świeżość, yeah
Nie martwcie się moją karierą, nie, nie, nie
Podobno miałem być na sezon, yeah
Oni w to tu do dzisiaj wierzą, yeah
Pracuję ciężko, widać świeżość, yeah
Nie martwcie się moją karierą, nie, nie, nie
[Zwrotka 2: B.R.O & Dr. Eams]
Chyba byłem wypalony, a dziś znowu jestem światłem
Znów na pierwszym planie, niech mi teraz będzie świat tłem
Za mną już problemy, za mną już niejeden zakręt
Dzięki za terapie, ja twój ulubiony pacjent
Widzę to, że miałeś rację w życiu
Nic nie jest ważniejsze jak bliscy i jak relacje
Muszę podziękować Bogu za zdrowie i za codzienność
Bo, gdy wracam do domu to czeka na mnie to ciepło
Jak ci mogę się odwdzięczyć po tych wszystkich radach?
Dzięki tobie, ja logicznie moje myśli składam
Problemów na horyzoncie dziś nie widzi radar
Fajnie, jakbyś czasem po prostu tu wpadł pogadać
Uu, dobrze wiesz, że wpadnę nie raz
Uu, chociaż życie kradnie ten czas
Uu, prawda - teraz patrzę w jej twarz
A ty chyba na to właśnie czekasz?
[Refren]
Podobno miałem być na sezon, yeah
Oni w to tu do dzisiaj wierzą, yeah
Pracuję ciężko, widać świeżość, yeah
Nie martwcie się moją karierą, nie, nie, nie
Podobno miałem być na sezon, yeah
Oni w to tu do dzisiaj wierzą, yeah
Pracuję ciężko, widać świeżość, yeah
Nie martwcie się moją karierą, nie, nie, nie
[Outro: B.R.O & Dr. Eams]
Kiedyś stałem z tyłu, nie lubiłem robić zdjęć
Nie wąchałem pyłu, oni mają do dziś chęć
Ja trzymam azymut, w budżecie nie robię cięć
Życie to parę minut, wykorzystaj swoje pięć
Wykorzystaj swoje pięć, pięć, pięć
Wykorzystaj swoje pięć
I leć dalej Kuba, nie przejmuj się niczym