[Zwrotka 1: Sensi]
Do mikrofonu gadam bo jestem MC
Lem włącz zasilanie, opuść ramię na deck
Wciśnij start, uruchom bit
Wprowadźmy brud do mainstreamu, Brooklyn Bridge
Ceremonii Mistrz, za plecami DJ
Pod stopami scena, sprawdź sam jak nam idzie
Nie gramy tydzień w tydzień, gramy dzień w dzień
Od rana do wieczora w głowach HIP Ha O Pe
Towar zwiń w OCB i przestaw się na relaks
Jak chcesz się wyluzować możesz na mnie polegać
Dobry MC, dobra impreza - sprawa prosta
Wack MC - sprawa prosta, chcesz się wydostać?
Moja gadka zgarnia respekt na wieżowcach
Wszystko naturalna prawda, nic na pokaz
To co dostajesz się mierzy w zbitych piątkach
To coś da ci coś, czego nie da Ci forsa
[Refren: Sensi]
Jestem Mistrzem Ceremonii, przejmuję kontrolę nad majkiem
Kładę akcent precyzyjnie, skalpel
DJ kręci talerz, ja tu dodaje gadkę
Która luzu ma dawkę, jak skóra na szarpej
Mistrz Ceremonii, przejmuję kontrolę nad majkiem
Kładę akcent precyzyjnie, snajper
DJ kręci talerz, ja tu dodaję gadkę
Która luzu ma dawkę, jak skóra na szarpej
[Zwrotka 2: O.S.T.R.]
Jestem MC to proste, rap sunie jak bobslej
Poznaj zagrożenie jak na wschodniej ścianie Lhotse
Masz potwora z Loch Ness, w rymach proza to Progress
Czyli prozak i moździerz, strzelam jak polaroidem
Dobra ziomek wolniej, program tonie w hołdzie
Autograf po tym przedsięwzięciu zrobię Ci na mordzie
To mój korner, cicho sza incognito
Stary York, Nowy York, rap nie hajs, hołd klasyką
[Zwrotka 3: Sensi]
Przejmuję kontrolę nad mikrofonem
Komentuję akcje jak Szaranowicz Włodek
Daje z siebie 100 procent bo dbam o renomę
To nie moje R'n'B jak Ewa Sonnet
To Ha I Pe Ha O Pe w najczystszej odsłonie
Cały czas gram swoje jak Szachtar Donieck
Zrozum to dobrze temu nie możesz zapobiec
Jest bit, jest mówione, to chyba proste, co nie?
[Refren: Sensi]
Jestem Mistrzem Ceremonii, przejmuję kontrolę nad majkiem
Kładę akcent precyzyjnie, skalpel
DJ kręci talerz, ja tu dodaje gadkę
Która luzu ma dawkę, jak skóra na szarpej
Mistrz Ceremonii, przejmuję kontrolę nad majkiem
Kładę akcent precyzyjnie, snajper
DJ kręci talerz, ja tu dodaję gadkę
Która luzu ma dawkę, jak skóra na szarpej
[Zwrotka 4: O.S.T.R.]
Nie liczę tantiem, w podziemiu jak Wankej
Nieważne, kto ma na sumieniu rap grę
Poruszam się dokładnie po tracku jak po wodzie
Dla dzieciaków per Pan dla tracku rap czarodziej
Daj mi bit, znasz to hasło rozkręca imprezę
Daj mi bit, zero spin, czysty hip hop mój teren
MC znaczy mistrz ceremonii
Nie mam autopilota, mam styl full emocji
Jeden cel, jedna scena, nie potrzebuję próby
Za mną Łódź - ciemna strona Jasnej Góry
Kluby, bloki, awantury, rozkminy
Ulica kocha żyć, tak jak ty nienawidzisz
Pierwszy mach za prawdziwych do końca
Twardo na ziemi inni tracą z nią kontakt
Osiedlowa teoria widzę w niej sens
To ja, moja pasja, moje życie, MC
[Refren: Sensi]
Jestem Mistrzem Ceremonii, przejmuję kontrolę nad majkiem
Kładę akcent precyzyjnie, skalpel
DJ kręci talerz, ja tu dodaje gadkę
Która luzu ma dawkę, jak skóra na szarpej
Mistrz Ceremonii, przejmuję kontrolę nad majkiem
Kładę akcent precyzyjnie, snajper
DJ kręci talerz, ja tu dodaję gadkę
Która luzu ma dawkę, jak skóra na szarpej
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]