23 minuty – dajcie mi tu rozkrok
23 minuty – dajcie mi mikroskop
23 minuty – teraz se obejrzę
23 minuty – i na oczy przejrzę

23 minuty – prawda absolutna
23 minuty – wiara bałamutna
23 minuty – demaskować mafię
23 minuty – ja tak nie potrafię

Boża młodzież teraz obecnie w Rzymie bawi
Korzystajcie z życia, mówię, ile kto chce
Róbcie, co wy myślicie, tylko proszę uważajcie
By w parafii nikt nie dowiedział się

To zupełnie są przecież inni ludzie
Kiedy koloratki do szuflady, chowają precz
Naturalni, weseli, pełni luzu i chęci
Do zabawy jakby wszyscy razem poczęci

23 minuty – dajcie mi tu rozkrok
23 minuty – dajcie mi mikroskop
23 minuty – zaczynamy fiestę
23 minuty – potem ją odeśpię

23 minuty – wiara wiecznie żywa
23 minuty – prawda odpoczywa
23 minuty – bo Polak potrafi
23 minuty – Polak szefem mafii
W Prawosławiu – pop ma żonę – to przecież jest normalne
U Żydów – rabin z żoną – robi przecież co chce
Tylko nasi muszą – tajemnie, po kryjomu
Zaspokajać swe potrzeby, daleko gdzieś

Z drugiej strony, gdyby jednak papież miał syna
To by może chciał Watykan, w spadku otrzymać
To tak zabezpieczyli i tak to porobili
By dzieci nie przychwycili nic, a nic

23 minuty – dajcie mi tu rozkrok
23 minuty – dajcie mi mikroskop
23 minuty – dajcie mi tu rozkrok
23 minuty – dajcie mi mikroskop

Episkopat obraduje na górze, od rana
Mercedesy pod klasztorem grzeją się
Babcie renty swoje oddały na kolanach
Dłoń biskupa, zdążą ucałować, czy też nie

23 minuty – dajcie mi tu rozkrok
23 minuty – dajcie mi mikroskop
23 minuty – tak se Kazio śpiewa
23 minuty – szumią w dali drzewa