Malik Montana
Mój Człowiek
[Zwrotka 1: Malik Montana]
Na szafie paki dwie - służba celna robi nam kontrole
Ćwierć bani papier - zabunkrowany w zapasowym kole
Mój człowiek siedzi za tonę, a drugi siedzi na wózku
Mój człowiek Muhammad Ali, witają Hellsi w Hamburgu (Haa)
Do Nobu w dresach się wbijam (Ey)
Ból dupy widzę po minach
Zamawiam butle szampana, tylko po to żeby wylać (Ey)
Komuna już się skończyła, ty dalej stoisz w kolejce
Gdy mijam ciebie z uśmiechem
I wchodzę specjalnym wejściem (Ha tfu)