Nosowska
Milena
Przy jednej z ruchliwych ulic
Mieszka dziewczyna cud
Piękna jak obrazek
Milena, jedynaczka
Gdy w ostrym słońcu
Mruży powieki
Mężczyźni wycierają
Ślinę z kącików ust

Milena to dziwka
Tak zwykli mawiać ci
Co jej nie mieli
A bardzo chcieliby mieć
Milena to dziwka
Tak zwykli mawiać ci
Co jej nie mieli
A bardzo chcieliby mieć

Milena nosi bieliznę
Na widok której
Zwykłe kobiety
Ze wstydu się rumienią
Kołysze biodrami
W takt tylko sobie znanej melodii
Lecz wystarczy na nią spojrzeć
By wiedzieć, że to szlagier
Milena to dziwka
Tak zwykli mawiać ci
Co jej nie mieli
A bardzo chcieliby mieć
Milena to dziwka
Tak zwykli mawiać ci
Co jej nie mieli
A bardzo chcieliby mieć