Welcome to MyBunny.TV - Your Gateway to Unlimited Entertainment!
Enjoy 6,000+ Premium HD Channels, thousands of movies & series, and experience lightning-fast instant activation.
Reliable, stable, and built for the ultimate streaming experience - no hassles, just entertainment!
MyBunny.TV – Cheaper Than Cable • Up to
35% Off Yearly Plans • All
NFL, ESPN, PPV Events Included 🐰
Join the fastest growing IPTV community today and discover why everyone is switching to MyBunny.TV!
Start Watching Now
Pezet
Lepiej gonić niż złapać
[Zwrotka 1]
Twoje rany są w sercu, są szarpane, cięte i kłute
I skopane butem, potem wlane przez wenflon
To co wydłubane było przedtem jak dłutem
Masz trochę i stestuj, całkiem nowe, ale znane tobie
Błogie, omawiane z psychologiem no i drogie uczucie
Znasz, i teraz grubo ci weszło
A w tym klubie jest dress code
Mówisz, że nie możesz mu ufać
Chciałaś stąd uciec, bo przecież się zepsuł centralny komputer
W tym fatalnym miejscu
A to uniwersum zatrute, wyzute jest z uczuć
Więc musisz się uciec do uciech z tą kartą i kreską
Jakbyś była modelką uczuloną na gluten
I mąkę i mleko i mięso
(Łapać, łapać, łapać)
[Refren]
Twoja droga to napalm
Nie chcesz znów na niej stawać
Coś jak podłoga to lawa
2 + 2, ty umiesz dodawać
Jesteś droga i warta
By zobaczyć Gibraltar
I może Manhattan
Ma cię gonić, ma cię gonić, nie złapać
[Zwrotka 2]
Twoje rany są w sercu, ale łatwiej się płacze w Mercu
Nie wybaczysz jakby był mordercą, bo podrywacze to nie tacy cię nęcą
Te widoki ładne wnętrza cenisz, ma się żenić, bo cenić się chcesz
A po wszystkim zapalasz skręta, gdy się ściemni, to przecież cierpienie chcesz znieść
Te demony i cienie na rzeź, a ja znałem ciebie tylko na cześć
Palenie jest dla ciebie złe, jeszcze tego nie kumasz, ale przecież ja też
A ciemne niebo nad nami zwiastuje, w szafie wyląduje znów trup
Ale mówisz, że życia nie trzeba rozumieć, lecz czuć, więc wszystko to zrzuć
A ty chcesz, żeby ktoś cię przydusił, a twój ex lubił się dostosować
Gdy cię widzę, to jakbym nawrócił się, diabeł mnie skusił, by uwierzyć w Boga
[Refren]
Twoja droga to napalm
Nie chcesz znów na niej stawać
Coś jak podłoga to lawa
2 + 2, ty umiesz dodawać
Jesteś droga i warta
By zobaczyć Gibraltar
I może Manhattan
Ma cię gonić, ma cię gonić, nie złapać