ReTo
AEZAKMI
[Intro]
Ej, ej, ej, ej, ej, ej, ej...

[Refren]
Ktoś tutaj spał, ja tu nie zasnę, bo coś męczy w snach
Chociaż ten hotel ma pięć gwiazdek, jak ja w GTA
Ktoś mi opowiedział bajkę, którą dobrze znam
Przejebałem pewnie z bańkę, ale znów ją mam

[Zwrotka 1]
Zapierdalam, zapierdalam, zapierdalam, śpię i znów
Zapierdalam, zapierdalam, zapierdalam, śpię i znów
Zapierdalam, zapierdalam, zapierdalam, żeby móc
Robić co chcę a nie, co mi każe jakiś głupi chuj
Ej, czas jest cenny, dlatego tak zerkam na tarczę
Teraz wstaję o piątej, a kiedyś się kładłem
Pomogłem morda Ci, kiedy nie miałeś siana
Łatwo zapomniałeś o tym, ty kurwo jebana
To najgłupsze, pogryźć rękę z której jesz
Dotknie głód Cię, wspomnisz wtedy słowa te
A mój nóż jest ostry, ostrzę go we dnie
Choć noce wciąż, spędzają z oczu sen

[Refren]
Ktoś tutaj spał, ja tu nie zasnę, bo coś męczy w snach
Chociaż ten hotel ma pięć gwiazdek, jak ja w GTA
Ktoś mi opowiedział bajkę, którą dobrze znam
Przejebałem pewnie z bańkę, ale znów ją mam
[Zwrotka 2]
Brrra
Jedynie co mnie goni to mój cień, a i tak prawie już uciekłem mu
Stale skupiony na tym czego chce
I to nie mleko, jest od świętych krów
Pokaż mi szczyt to wejdę, ona ma szczyt — o bejbe
Czemu sapiesz jak Vader?
Kondycję mam, bo pengę — gonię tak konsekwentnie
Raz boli łeb, raz serce, narobię dym to wiedz, że
Nic w tym życiu nie jest tak pewne
Że jak już wezmę za coś, to będę to miał
Brrra

[Refren]
Ktoś tutaj spał, ja tu nie zasnę, bo coś męczy w snach
Chociaż ten hotel ma pięć gwiazdek, jak ja w GTA
Ktoś mi opowiedział bajkę, którą dobrze znam
Przejebałem pewnie z bańkę, ale znów ją mam

[Outro]
Zapierdalam, zapierdalam, zapierdalam, śpię i znów
Zapierdalam, zapierdalam, zapierdalam, śpię i znów
Zap-zap-zap-zap-zap-zap-zap, śpię i znów
Zap-zap-zap-zap-zap-zap-zap-zapier-zap-zap