Antologia Polskiego Rapu
Jajonasz, Fokus, Bas, Dene - Witam na majq
"Niech żyje Dąbrowa i niech żyją Katowice
Południowy patriotyzm, właśnie się tym szczycę
Rymy prawdziwe jak rymy Heltah Skeltah
Twarde realia, a nie psycho ściemka
To ma być hip-hopem, a nie „Drogą do gwiazd”
Szacunek dla KaTeRa za to, co robi teraz
Poczekaj, za dwa lata minie moda
Wtedy zobaczymy, ilu zostanie na hiphopowych wodach"

"Mix MC’s ze Śląska i Zagłębia. Jedne z pierwszych podwójnych rymów w Polsce w wykonaniu Jajonasza, rozwój zapoczątkowanego na Kinematografii stylu powierzchni tnących Fokusa oraz symbolicznie zamykający epokę psychorapu, nawołujący do posługiwania się własnym slangiem Bas" – tak portal Brudne Południe podsumował ten utwór zamieszczony na płycie „Usta Miasta Kast”, nazywanej pierwszą składanką
Która udowodniła potencjał śląskiego rapu. Łatwo podziwiać to, jak swobodnie z metrum poczynają sobie Fokus z Jajem, bądź docenić hardość diagnoz Basa, czyniącego aluzję do „Drogi do gwiazd”, albumu dowodzonego przez KaTeRa zespołu Banita, psychorapowych epigonów. Zwróćmy też jednak uwagę na naturalnie ciągnący ku melodii flow Dene (raper z Sosnowca ma na „UMK” utwór po romsku!), rzecz wyróżniającą się na tle nawijki bez
Specjalnej ekspresji, wręcz z dawką dezynwoltury. Nie można nie wspomnieć o muzyce, tym strzępku dęciaka pałętającym się po upalonym, zalanym basem podkładzie. To cały Jajonasz, który rapując i produkując, wspiął się na poziom jak na tamte czasy mistrzowski, a słuchacz miał wrażenie, że uczynił to od niechcenia, niejako przy okazji. Może dlatego legendarny rapowy radiowiec Druh Sławek puszczał ten utwór (i całe „UMK”) tak chętnie – był fanem Madliba, kalifornijskiego producenta, chwalącego się wówczas brzmieniem, które można było scharakteryzować w analogiczny sposób