[Intro]
- Halo?
- Cześć, widziałem Twoje ogłoszenie w Internecie. Chciałem się tylko upewnić - ty robisz wyjazdy?
- Wszystko jest napisane
- Super. Słuchaj, anal w cenie i złoty deszczyk?
- Jasne
- Ekstra. Słuchaj, wpiszę ci adres SMSem i czekam na ciebie. Do zobaczenia złotko
- Pa, buziaki
[Refren]
Gdy czujÄ™ siÄ™ sam
W głowie jeden plan (tak)
PaniÄ… zapraszam (zapraszam)
ZrobiÄ™ jej pam, pam, pam (mm)
Pam, pam, pam, pam, pam (mm)
Pam, pam, pam, pam, pam (mm)
Pam, pam, pam, pam, pam (mm)
Pam, pam, pam, pam, pam (mm)
[Zwrotka 1]
Znów wytarguję się z nią na WhatsAppie
Jaja mam pełne i z chuja mi kapie
Znów na kanapie rozkładam ceratę
Na analną Agatę czekam już z batem
Pod bankomatem wypłacam kasę
Szczanie nie w cenie, to pewnie dopłacę
Pamiętaj braciе, jak twoja dąsa się
Wydzwoń se kurwę, jak jeszcze masz zasięg
[Refren]
Gdy czujÄ™ siÄ™ sam
W głowiе jeden plan (tak)
PaniÄ… zapraszam (zapraszam)
ZrobiÄ™ jej pam, pam, pam (mm)
Pam, pam, pam, pam, pam (mm)
Pam, pam, pam, pam, pam (mm)
Pam, pam, pam, pam, pam (mm)
Pam, pam, pam, pam, pam (mm)
[Zwrotka 2]
Duży mam popęd, ciągle chcę ruchać
Kiedyś na dziwki chodziłem z buta
Ol' Dirty Bastard jak Wu-Tang
Trzy żele Durexu biorę na zakupach
Czerwone bokserki i LEDy
Zawsze gotówka, bo nie dają w kredyt
Trzy spusty dziennie zalecał mi medyk
Jak mam ochotÄ™, to ona jest ready
[Refren]
Gdy czujÄ™ siÄ™ sam (bardzo tego nie lubiÄ™)
W głowie jeden plan (wtedy myślę o)
PaniÄ… zapraszam (eskortce)
Jej zrobię pam pam pam (o kurwie myślę)
Pam, pam, pam, pam, pam (prostytutce)
Pam, pam, pam, pam, pam (zapraszam prostytutki)
Pam, pam, pam, pam, pam (serdecznie)
Pam, pam, pam, pam, pam (mm)
[Zwrotka 3]
Nie marnuj czasu i kasy na randki
Nie ma pewności, że sobie zamoczysz
W Internecie mam trzy koleżanki
Co zrobiÄ… ci dobrze za parÄ™ groszy
Nie chodzę do klubu, bo nie lubię tańczyć
Nie lubię śniegu, nie jeżdżę na narty
By chciały kiedyś, modliłem do Bozi
DziÅ› Boltem Gruzin mi dupy dowozi
[Outro]
Ruszaj skórą, ruszaj skórą, ściągnij golf
Bo mam pełne kule, pełne kule, płonie lont
Zaraz znów będzie eksplozja, to ciepło twych rąk
A jak dziś się mną nie zajmiesz, złotko, wychodzę stąd
Pam, pam, pam, pam, pam