Białas
Heisenberg
[Intro: Waima]
K4pel
Ja pierdolę, ah
Stary, oni jeszcze nie wiedzą, huh, woo!
Ziomaleo, Ziomaleo, Ziomaleo, Ziomaleo
Ziomeleo, Ziomaleo, Ziomaleo, ej, słuchaj

[Zwrotka 1: Waima]
Ciśnienie jak nurek, bo schodzę głęboko
Masz krzywy obraz, to nie rybie oko
Mam ich na plecach, chcą mą pelerynę
Lepiej uważaj, bo Waima jest loco
Przed maturą stawiam se firmę, a po maturze kupuję dom
Teenager — milioner, a mogłem być diler, gdybym zawczasu nie wbił się na top
Miałem tę zdzirę w planach, nie to, co ekstazę
Jak wyczułem famę – wyjebałem ją
Jebać lewy pas, jadę do Warszawy
Jеst mnie tyle, że udеrzam z czterech stron
Se nagram drilla, albo afrotrap
A jak trzeba to wpierdolę was na po-po-wo
Albo na rapowo, robię to po to, bo...

[Refren: Waima]
Po to był ten cook, żeby teraz jeść, chcę mieć konto, jak młody Heisenberg
Zarobiony w chuj, a na plecach heavyweight, podnoszenie im poziomu dla mnie to sidequest
Pali mi się buch, pali im się grunt, pali mi się łeb, ja to ten cool kid, Johnny Test (ha)
Kurwy chciały lecieć w kulki, mordy na kłódki, ale wszyscy wiemy jak jest
Po to był ten cook, żeby teraz jeść, chcę te konto jak, młody Heisenberg
Zarobiony w chuj, a na plecach heavyweight, podnoszenie im poziomu dla mnie to sidequest
Pali mi się buch, pali im się grunt, pali mi się łeb, ja to ten cool kid, Johnny Test (ha)
Kurwy chciały lecieć w kulki, mordy na kłódki, ale wszyscy wiemy jak jest
[Zwrotka 2: Waima]
Pizdo, ja wiem, jak tu jest, wiem, co to życiowy stres
Wcześniej tu chciał mi najebać i pluł mi pod nogi, dzisiaj chce bić pionę ten pies
Typy jedzą to na stres, potem typów zjada stres, to nie mój breed
Jestem alienem i stoję daleko od Ciebie, znam wasze nawyki jak nikt
Mogłem zostać takim zjebem — w domu melina i wóda, i tak on repeat
Zabił mi dziadka ten syf, zabrał mi brata ten syf, muszę mieć control
Ona ma dupsko jak Jenner, jest w kurwę zimna, ja robię się przez nią sick
Staję się Supermanem, nikt mnie nie rozjebie już, nawet wasze Justice League
Ja i bro, my umiemy, my pokażemy Ci klimat
Środowisko jak naćpane, bo się, kurwa, porobiło
Już do końca rozjebane, pominąłem ten epilog
Nie ma co tego tłumaczyć tym debilom, ej
Nienawidzą samych siebie, ale tak nie powiedzą
Teraz szczerze mnie to jebie, to kurwa armageddon
To dla nich oświecenie, to jakbym rzucił Utevo
A i tak sami siebie rozjebią

[Refren: Waima]
Po to był ten cook, żeby teraz jeść, chcę mieć konto, jak młody Heisenberg
Zarobiony w chuj, a na plecach heavyweight, podnoszenie im poziomu dla mnie to sidequest
Pali mi się buch, pali im się grunt, pali mi się łeb, ja to ten cool kid, Johnny Test (ha)
Kurwy chciały lecieć w kulki, mordy na kłódki, ale wszyscy wiemy jak jest
Po to był ten cook, żeby teraz jeść, chcę te konto, jak młody Heisenberg
Zarobiony w chuj, a na plecach heavyweight, podnoszenie im poziomu dla mnie to sidequest
Pali mi się buch, pali im się grunt, pali mi się łeb, ja to ten cool kid, Johnny Test (ha)
Kurwy chciały lecieć w kulki, mordy na kłódki, ale wszyscy wiemy jak jest
[Zwrotka 3: Białas]
Po to był ten cook, żeby teraz jeść, wokół tyle suk, że nie mogę przejść
Wspiąłem się na szczyt, by zobaczyć świat, a nie, żeby świat mógł zobaczyć mnie
Zarobiłem hajs i mam VVS, całą szafę w high fashion
A robiłem trap w 2005 w starej bluzie Mass Denim
Pajace niech kłócą się, kto pierwszy skopiował trap z Ameryki (no kto, no kto?)
Potem was nauczę Art-Hopu, zacząłem od prostszej muzyki
Banksy hip-hopu, nie wiem, komu będę pisał teksty w tym roku — ale nie chcę nikomu
No bo po tych, które napisałem Tobie w zeszłym, dziennie mam o wersy chyba ze dwadzieścia telefonów
Pisałem najlepszym, pisałem najgorszym i pisałem średnim
Potem na imprezki chodzą i się chwalą, jakie piszą barsy
Jak widzą, że słyszę rozmowy, od razu na twarzach się robią czerwoni
Ale ja się nie pucuję — spełniam warunki umowy

[Refren: Waima]
Po to był ten cook, żeby teraz jeść, chcę mieć konto, jak młody Heisenberg
Zarobiony w chuj, a na plecach heavyweight, podnoszenie im poziomu dla mnie to sidequest
Pali mi się buch, pali im się grunt, pali mi się łeb, ja to ten cool kid, Johnny Test (ha)
Kurwy chciały lecieć w kulki, mordy na kłódki, ale wszyscy wiemy jak jest
Po to był ten cook, żeby teraz jeść, chcę te konto, jak młody Heisenberg
Zarobiony w chuj, a na plecach heavyweight, podnoszenie im poziomu dla mnie to sidequest
Pali mi się buch, pali im się grunt, pali mi się łeb, ja to ten cool kid, Johnny Test (ha)
Kurwy chciały lecieć w kulki, mordy na kłódki, ale wszyscy wiemy jak jest