[Intro]
Real quick

[Refren]
Mówią, że styl, mówili, że wstyd
Nie pasi Ci coś? To chuj Ci w ryj
Jestem kosmitą i lecę z tym
Kiedyś jak Danny DeVito, dziś jak Shaquille O’Neal
Krzyczą, że styl, ej, krzyczeli, że wstyd
Nie pasi Ci coś? To chuj Ci w ryj
Jestem kosmitą i lecę z tym
Co więcej mogę powiedzieć Ci? Bon appétit

[Zwrotka 1]
Wszystko zmienia się, kiedy nagrywasz pierwszy hit (True)
Nagle masz kilku ziomków więcej, kilka dobrych świń (True)
Wszyscy się cieszą twoim szczęściem — już nie przeszkadza im
Że jesteś z bloku chłopak, bo nagle Ci wpada kwit (Uh)
Sprawdź, jak gada na beat (Uh), i nabij cannabis (Uh)
Wychowaliśmy się razem, lata się zwierzał mi (Pow, pow)
Nie masz dla niego czasem do podpisania płyt?
Dla siostry, koleżanki, kuzynki i kilku innych cip

[Refren]
Mówią, że styl, mówili, że wstyd
Nie pasi Ci coś? To chuj Ci w ryj
Jestem kosmitą i lecę z tym
Kiedyś jak Danny DeVito, dziś jak Shaquille O’Neal
Krzyczą, że styl, ej, krzyczeli, że wstyd
Nie pasi Ci coś? To chuj Ci w ryj
Jestem kosmitą i lecę z tym
Co więcej mogę powiedzieć Ci? Bon appétit
[Zwrotka 2]
Kiedyś ta suka (Dama), była jak ciekły azot
Teraz chce, by kutas witał się z jej twarzą (Dzień dobry)
Mówi, że styl (Slurp), mówiła, że wstyd (Slurp)
A teraz wszystko pasi jej jak chuj na ryj (She give a lick)
Dua. Lipa (she suck a dick), po —wójny przypał
A kiedyś mówiła Ci, że kosmita (Sporo zmienia plik, plik)
Dla niej Super jak Mario jesteś
Rzpoznaje Cię po szeleście, jak ortalion na mieście
Sama nie śmierdzi groszem, chyba trzymana pod kloszem
Modli się, żebyś w niej doszedł
Baby born, baby born, ej, baby born

[Refren]
Mówią, że styl, mówili, że wstyd
Nie pasi Ci coś? To chuj Ci w ryj
Jestem kosmitą i lecę z tym
Kiedyś jak Danny DeVito, dziś jak Shaquille O’Neal
Krzyczą, że styl, ej, krzyczeli, że wstyd
Nie pasi Ci coś? To chuj Ci w ryj
Jestem kosmitą i lecę z tym
Co więcej mogę powiedzieć Ci? Bon appétit