Co tam chowasz moja pani
Coś przede mną znów ukrywasz
Pokaż mi to pokaż proszę
Pokaż dłużej nie wytrzymam
Cały pocę się i chodzę
Płonę gorączka wściekła
Pokaż mi to pokaż teraz
Przez panią pójdę do piekła
Ale wiele dawać
Niewiele mieć
Ale wiele dawać
I owoce pani obfitości nosić w dłoniach
I leciutkim piórkiem świat zbawiać
Co tam chowasz moja pani
Coś przede mną znów ukrywasz
Pokaż mi to pokaż proszę
Pokaż dłużej nie wytrzymam
Cały pocę się i chodzę
Płonę gorączka wściekła
Pokaż mi to daj mi teraz
Przez panią pójdę do piekła
Ale wiele dawać
Niewiele mieć
Ale wiele dawać
I owoce pani obfitości nosić w dłoniach
I leciutkim piórkiem świat zbawiać
I każdą drobną rzecz za dobrą monetę brać
I za każdym razem na dobrą kartę stawiać
Niewiele mieć
Ale wiele dawać
Niewiele mieć
Ale wiele dawać
I owoce pani obfitości nosić w dłoniach
I leciutkim piórkiem świat zbawiać
Niewiele mieć
Ale wiele dawać
Niewiele mieć
Ale wiele dawać
I każdą drobną rzecz za dobrą monetę brać
I za każdym razem na dobrą kartę stawiać
Owoce pani obfitości nosić w dłoniach
A leciutkim piórkiem świat zbawiać