[Zwrotka 1: Fonos]
Wiesz Co Się Kręci
Pamiętasz co się kruszy
Będzie wiedział co się pali
I oko zawieruszysz pod powieką
Świeci się record
Otwieram rymów wieko
Twoje głupie pierdolenie rozchodzi się jak echo
Znów herce niech się niesą w tłum
Dedicate for my crew
Nic nie oszczędzają to
Bracie, rok w rok, na feat-cie szok
Afu-Ra, piona Nowy Jork
Przebijemy każdą ścianę
Jak kolana glock
Łap trop
Noc, wzrok niech mnie nie zwodzi nigdy
Fundament mam solidny
To mój blok buja
Na błąd nie ma chuja
Wszystko nam się uda
Zawsze, bracie mam czuja
Zawsze w sercu ta kultura
Nigdy nie obrosnę w pióra
Pull up
Ganja hula, nie zamula
Kreci się zielona chmura
Wnosimy o postulat by posadzić ganje dziś na tronie króla
[Zwrotka 2: Felipe]
Kiedy wchodzimy na te bity to wiadomo co się święci
Nie dajemy lipy, dobrze wiesz co się kręci
Słuchaj drugiej części, ganji konsumenci
Lecimy jak zaklęci, gwarantowany Meksyk masz
Powiedz w twarz, jak coś ci nie pasuje
Śmierdzi ci grass, ekipa cały czas roluje
To płynie flow, południa uderzenie
One love, Nowy Jork, hip hop – czujesz korzenie?
Jedne crew, jeden Bóg, cel nam przyświeca jeden
Po grób od kołyski za moich ludzi pewien
Ziemia nie Eden, odpadnie jeden
Sentymenty na bok, przejmujemy twoją schedę
Tak to płynie, godzina po godzinie
Zakręcony w rymie, zanurzony w dymie
Wkręcony silnie, do przesady mam skłonności
Kręcę sensimille ziom, uciekam od złości
[Zwrotka 3: Kacper HTA]
Kto by ziom pomyślał, Deadly Combination wjeżdża
GM WCSK2
Heltah Skeltah fura i chmura
Znów się kręci natura
Coś, czego nie zabierze nam struktura systemowa
Na tle leży (?) kozak
Mam towar, będę go działkował
To żaden mocarz
Wiem co się pali
Ty wiesz co się kręci
Nienawiść do policji i ich kretów, aż do śmierci
W miejscu zawsze pierwsi
Choć skuna pole to wiem
Szczęścia nie da ci zielony topek, czy brzdęk monet
Ej moment, Ty wyłącz swój gay sonet
Weź człowiek skręć coś, co spalić mogę
Ekipa, daj na full
Ekipa, mielą, mielą, mielą, mielą
Ekipa, graj nasz album
Ekipa, elo, elo, elo, elo
[Zwrotka 4: Ruby]
Mój świat się dalej kręci, jak stara beczka merca
Nie chce tego odkręcać, życie mnie napędza
Cienka czerwona linia bracie, raczej fetka
Okradać warzywniaki, my robimy napad, napad
I tak to leci
Howhaju absolwenci
Fire in the hole wiesz co się kreci ziom
Mam tu diament, cos pierdolisz – wyjebane
Moje życie
Moje buty chcesz założyć?
Iść na skróty?
C'est la vie, musisz wstać kurwa mać!
Bo świat nie będzie czekał, nie jestem tym, co narzeka
Rzeka płynie dalej, my w niej na starej łajbie
Choć ziemia to nie Eden, powtórzę numer jeden
One Love, brat
Południowy wiatr wieje
My to dzieci Boga, więc niesiemy nadzieję
Jedzie zadymiona fura
Z nami jest Afu-Ra
Dołącz do nas ty, albo się bujaj
[Zwrotka 5: Kali]
Ziemia się kręci, kolejny rok leci
Zjarani rymokleci znowu wynurzają się jak krecik
Przybywa dzieci, GPS-ów na palcu
A my ciągle mamy jaja
Nie pierdolimy się w tańcu
Rymów łańcuch trafia w twe bity
Ekipa najarańców łapie wielkie hity
Rekord pobity na YouTube'ie kolejny
Rekord nabitych pętli zielonych jak Kermit
U boku legendy, ze stanów do Polski
Zwijamy tłuste skręty, palimy je, nie mosty
Newschoolowe sztosy i klasyka na deser
To przepis prosty, znamy ich setki jak Gessler
Jak masz pressure to odbierz mą depesze
Spisaną na papierze, organicznym jak pierze
Wysoko mierze i lecę tam czym prędzej
Porywam tłum wiernych palaczy sercem!
[Verse: Afu-Ra]
We the hardcore, yo we got this
Yeah that rough and rugged
Underground music cut the people don't love it
From New York to Poland
Yeah a-yo we *mush* up the streets like a motherfucker rap song
Geah so we down let me spit the truth
Legendary [?] revolutionary [?]
Yeah it's gonna be a lite about a dying
With afu-ra kali set fire open a blouse
So chill yo let me spit a thruth
Afu-ra Ganja Mafia speeding with the motherfuckin cube
Ya from time square Ye thats a wether louie with the microphone with *leva to breva*
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]