[Intro]
Wiesz o co chodzi?
[Refren: Żabson & Janusz Walczuk]
Nie oddałem swojej duszy procentom
A każdy kto jest w składzie jest moim drogim koleżką
Pali jointy i popija wodę oligoceńską
Ktoś się sapie do Leosi to się prosi o wpierdol
Nie wiem o co chodzi policjantom
Skoro każdy w domu pali sam to
A ci którzy chcą zadzierać z moją bandą robią dużo dymu, mało ognia, Palo Santo
[Zwrotka 1: Young Leosia]
Te magiczne świrki zrobią ci tu cruciatus'ka
W jednej ręce różdżka, ale w drugiej susz mam, biorę z nimi buszka
Moi ludzie tacy czarujący - Harry Potter
Ujawniamy karty na koniec bo to jest poker
Każdy ziom to baller, każdy ziom to stoner
Nigdy nie będę broke, stawiam na to jak broker
[Zwrotka 2: Żabson & Janusz Walczuk]
Nie polubimy się jak Beteo z kolendrą
To ja w moim składzie rozdaje jointy holendrom
Switch jak Nintendo
Robię twoją bitch, ona opierdala mi pеnto
Zmywa mi dish a nie robiłem nic z patelnią
Makłowicz, żadеn ze mnie karierowicz ale traktuję to na serio
Bo to by nie dało nic
Gdybym nie traktował tego na serio
Kiedyś byli lepsi w kulach
Dziś to ja jestem lepszy w kulach jakbym strzelał jebaną serią
[Bridge: Young Leosia]
Głowa w chmurach, palimy skuna
Puff, puff biorę bucha, druga tura - puff, puff
Rozumiemy się bez słów jak w kalamburach
Skład nie wije sieci; Tarantula
Robię interesy, nowa faktura
Internaziomale - agentura
Nowe dresy, z węża skóra
[Refren: Żabson & Janusz Walczuk]
Nie oddałem swojej duszy procentom
A każdy kto jest w składzie jest moim drogim koleżką
Pali jointy i popija wodę oligoceńską
Ktoś się sapie do Leosi to się prosi o wpierdol
Nie wiem o co chodzi policjantom
Skoro każdy w domu pali sam to
A ci którzy chcą zadzierać z moją bandą robią dużo dymu, mało ognia, Palo Santo
[Zwrotka 3: Beteo]
Jebać pietruszkę, nie kolendrę, ej
Nie podzielę się buszkiem, zabieraj koleżkę
Palę święte drzewo z Mateuszkiem, chuj z twoim zielskiem, ej
Pokój pachnie marihuaną wymieszaną z Palo Santo
Ledwo już chodzę bo skręciłem kostkę haszu marokańską
Tobie na gastro w kasze dmuchają ty sz-, szm-, szmato