[Zwrotka 1: sanah]
Jazda, pełny bak, szyby w dół
I zniknął po nas ślad
To cruizin, tak jak lubisz
Wiozę się jak gwiazda przez ulice miast
Ich nazwy słyszę pierwszy raz
Chcę się zgubić tam, gdzie nie dojedzie ubix
A za nami lecą tylko ślady spalin
Nie wiem kto z nas więcej pali
Chcę mieć piasek pod stopami
Dziś do mnie wraca
[Bridge: sanah]
Uuu, różowy pąs
Przez niego na buzi dąs
Uuu, brylantowy wąs
Tęsknię za nim tylko śniąc, uuu
[Refren: sanah & Skip]
Raz, dwa
Serce na dłoni, uśmiechy liczę na palcach
Nie chcę do domu, chcę jak najdalej od miasta
Stare audi, zapach benzyny i asfalt
Mam dość już chorych jazd
Ukradli moje audi
Ukradli moje audi
Ukradli moje audi
Ukradli moje audi
[Zwrotka 2: Skip]
Ukradli nam audi, a czuję się jakby nam siebie zabrano
Nie ma stacji po drodze po fajki, ani szybkich tras na dobranoc, a
A ten wiatr, który muskał ci włosy
Muska inne włosy tak samo nam
Został jedynie niedosyt i fajne wspominki na starość i dźwięk
Kiedy znowu zacinał się bieg
Kiedyś cię odbiorę w nowej G klasiе
Jeśli tylko chcesz, a teraz
Niе bój nic, ja go znajdę
Wszystko będzie jak dawniej, nie przejmuj się autem
Już wydzwaniam ubezpieczalnie, możesz na mnie liczyć jak
[Bridge: sanah]
Uuu, różowy pąs
Przez niego na buzi dąs
Uuu, brylantowy wąs
Tęsknię za nim tylko śniąc, uuu
[Refren: sanah & Skip]
Raz, dwa
Serce na dłoni, uśmiechy liczę na palcach
Nie chcę do domu, chcę jak najdalej od miasta
Stare audi, zapach benzyny i asfalt
Mam dość już chorych jazd
Ukradli (raz, dwa) moje audi
Ukradli (Serce na dłoni, uśmiechy liczę na palcach) moje audi
Ukradli (Nie chcę do domu, chcę jak najdalej od miasta) moje audi
Stare audi, zapach benzyny i asfalt
Mam dość już chorych jazd
[Outro: sanah & Skip]
Ukradli moje audi
Ukradli moje audi
Skip gdzie moje audi?
Nie bój się znajdziemy
Nie ma, nie możesz mi je znaleźć?
Skip gdzie moje audi?
Na zewnątrz
Gdzie moje audi?