​sanah
Oto cała ja
Słabo, miły, ja to widzę, słabo
Ty wiesz, ja się lubię chować
Normalka, normalka
Więcej, Ty zawsze chciałeś więcej
Chyba się wolę schować
Więc narka, narka

Widzę Twoje szklane oczy
Nogi z waty, bo kawałek serca
To nie Tobie dam
Wiem, że ze mną coś nie halo
Purpurowa staję się ze wstydu
Gdy mam więcej dać

Oto cała ja - pusta
Oto cały Ty - czuły
Oto cała ja, ja już wiem, że nie Twoja

Oto cała ja - sztuczna
Oto cały Ty - smutny
Oto cała ja, ja już wiem, że nie Twoja

Już wiem, że nie twoja
Już wiem, że nie twoja

Chwila, upłynie tylko chwila
A Tobie spadnie z nieba
Panienka, panienka
Fajnie, będzie Ci całkiem fajnie
Przecież ja to strata
Niewielka, niewielka
Widzę Twoje szklane oczy
Nogi z waty, bo kawałek serca
To nie Tobie dam
Wiem, że ze mną coś nie halo
Purpurowa staję się ze wstydu
Gdy mam więcej dać

Oto cała ja - pusta
Oto cały Ty - czuły
Oto cała ja, ja już wiem, że nie Twoja

Oto cała ja - sztuczna
Oto cały Ty - smutny
Oto cała ja, ja już wiem, że nie Twoja

Już wiem, że nie Twoja
Już wiem, że nie Twoja

Ja nie Twoja