[Referen: Radzias]
Na wyobraźnię jesteśmy chorzy i
Głowy otwarte, a teleporty w nich są tak realne
I nie ma opcji, Rick, że na mym miejscu znalazłby się nowy Morty
Morty, Morty, Morty
Morty, Morty, Morty
Morty, Morty, Morty
Że na mym miejscu znalazłby się nowy Morty
[Bridge]
Bo zwariowały od pomysłowości żarówki nad głowami, jak u dzieciaków z Hawkins
[Zwrotka 1: Radzias]
Czy plany mają znaczenie, kiedy życie mija w rytmie nowych znaków zapytania?
Z lotnym umysłem trudniej zejść na ziemię
Moja teraźniejszość ginie pod kołami DeLoreana
Tracimy młodość na uciekanie przed jutrem
W obawie o to, że ono nigdy nie umrze
I czemu jestem pewien, że piekło jest puste?
Bo wszystkie demony trzymałem pod łóżkiem. Radzias
[Referen: Radzias]
Na wyobraźnię jesteśmy chorzy i
Głowy otwarte, a teleporty w nich są tak realne
I nie ma opcji, Rick, że na mym miejscu znalazłby się nowy Morty
Morty, Morty, Morty
Morty, Morty, Morty
Morty, Morty, Morty
Że na mym miejscu znalazłby się nowy Morty
[Bridge]
Bo zwariowały od pomysłowości żarówki nad głowami, jak u dzieciaków z Hawkins
[Zwrotka 2: Radzias]
Wiesz, że nie lubię w używki
Pod drzewem oświecenia mam Newtona, a nie Buddhę
Muszę chwilę się poniszczyć, bo bycie perfekcyjnym stało się cholernie nudne
A może szukam wymówek? Los w tej okolicy jest tu najmilej widzianą
Gdy na za długi spacer zabiera odpowiedzialność
Ja przeważnie tylko gasnę bez zawirowań
I doskonale się odnajdę w zagranych rolach
Kiedy trzeba, no to twardziel, jak Humphrey Bogart
Na co dzień chimeryczny bardziej, niż mantikora
[Referen: Radzias]
Na wyobraźnię jesteśmy chorzy i
Głowy otwarte, a teleporty w nich są tak realne
I nie ma opcji, Rick, że na mym miejscu znalazłby się nowy Morty
Morty, Morty, Morty
Morty, Morty, Morty
Morty, Morty, Morty
Że na mym miejscu znalazłby się nowy Morty