[Intro]
Wszyscy, kurwa na oriencie, bo odpierdalam znów show, ha
Cheatz, made another one

[Refren]
Czar prysł, a oczekiwań wiele
To nie ja się poddałem — podołałem, sami wiecie (sami wiecie)
Tu chodzi o coś więcej, ja zrobiłem co musiałem, choć patrzyli mi na ręce
Ja, serce włożyłem w to i co, bezcenne też
Każdy dzień, każde noce — te bezsenne też
Dużo wkurwu i litry wylanych łez
Dziś od życia chcę, tylko Turbo-S

[Zwrotka 1]
Dalej czuję wstręt, do tej cudnej branży
Do dziś sądzę się, wiesz że nie przez kaprys
Nie dla mnie teatrzyk, by poczuć się ważnym
Dopaminy zastrzyk, przez te stymulanty, wiesz
Młody pierdolony C
Robię pierdolone siano, jedząc pierdoloną grę
Przez ten pierdolony mindset, nie pamiętam co to stres
Czuję się jak Ci bogowie, ragnarok rozpoczął się, ha
Wers za wersem i czuję to
Nie brakuje amunicji, bo to nie glock (to nie glock)
Zwiedzam, duże domy, a nie dawno blok
Mimo losu, każdy dobrze wie że jestem stąd
Od S, do kurwa I, do dziś pół miasta drwi, ej (słuchaj)
A ja nadal robię coś, to coś to nie byle gówno, bo to pierdolony SOS, ej
[Bridge]
(Bo to pierdolony SOS, ja)
Wszyscy, kurwa na oriencie, bo odpierdalam znów show, ha

[Refren]
Czar prysł, a oczekiwań wiele
To nie ja się poddałem — podołałem, sami wiecie
Tu chodzi o coś więcej, ja zrobiłem co musiałem, choć patrzyli mi na ręce
Ja, serce włożyłem w to i co, bezcenne też
Każdy dzień, każde noce — te bezsenne też
Dużo wkurwu i litry wylanych łez
Dziś od życia chcę, tylko Turbo-S