[1]
Niech to wszystko napierdala abym nie spał
Dobrze wystrojona, dla mnie zagra jak orkiestra
Wita mnie ochrona, wita mnie pani Teresa
Nieźle nabroiłeś, tej nocy musisz wyjechać
Nie chcę pieprzyć się o grosze, duże wozy
Duże rzeczy od jutra nie tańczę - dosyć
Był popyt, obroty, kwoty były konkretne
Zwrotki, koncerty, leciało cało osiedle
Auta wypchane, wiara była w każdym mieście
Chłopy tak dojebane, że się nie mieściły w wejście
Dużo alkoholu zatankowałem w ten wazon
Jedna była opcja tylko by wyjść z tego z twarzą
Tylne wyjścia klubu zawsze ratowały beret
Co zaczynam w sobotę, kończę najpóźniej w niedzielę

[ref]
Przyspieszone tętno, rano wbity wenflon
Przeszłość, teraźniejszość, namiętność
Samochody, samoloty, w domu nowe piętro
Bierz co chcesz, dla mnie to już nic takiego
Szuka Cię Interpol, kocha cię internet
Chyba nie myślałeś, że jakoś inaczej będzie
Samochody, samoloty, w domu nowe piętro
Bierz co chcesz, dla mnie to już nic takiego
[2]
Nowy dzień, nowa szansa by zostać legendą
Chociaż teraz w sumie kurwa to już wszystko jedno
Ludzie się zmieniają, świat przechodzi na digital
Normalnie patrzę w lustro, nikt się z moich nie rozsypał
Pierdolone trolle co nie opuściły domu
A ciągle cos pierdolą, wam już nie możemy pomóc
Duszę się w tym bloku a potem się gubię w domu
Czytam komentarze, widok na morze z balkonu
Czego patrzysz się na mnie jakbyś się zesrał?
Nie masz w sobie nic co chciałoby się tu odezwać
Pospinana postać, która stoi tu jak rzeźba
Która stoi tu jak rzeźba
Ona zobaczyła numer, potem napisała nie dzwoń
Dzielnica idealna by w sekundę dostać wpierdol
Biorę wszystko serio i mówię wszystko półżartem
Jak wytłumaczyć klaunom, że to nie jest już zabawne?

[ref]
Przyspieszone tętno, rano wbity wenflon
Przeszłość, teraźniejszość, namiętność
Samochody, samoloty, w domu nowe piętro
Bierz co chcesz, dla mnie to już nic takiego
Szuka Cię Interpol, kocha cię internet
Chyba nie myślałeś, że jakoś inaczej będzie
Samochody, samoloty, w domu nowe piętro
Bierz co chcesz, dla mnie to już nic takiego
[outro]
Bierz co chcesz, dla mnie to już nic takiego
Samochody, samoloty, w domu nowe piętro
Bierz co chcesz, dla mnie to już nic takiego
Samochody, samoloty, w domu nowe piętro