[Zwrotka 1: Pako]
Otacza nas chaos, pojebana pętla
Wybucham codziennie, na co dzień coś we mnie pęka
Łączy nas to samo, emocje, stany i chemia
Czemu świat wygląda lepiej po substancji co otępia
Przez to nie zwalniamy tempa, wchodzę w nią jak nabój
Działa na mnie jak przynęta, jest najlepszym z dragów
Działa na mnie jak tabletka, rozlewam się jak mój napój
Przy niej mnie odcina, jak mój wokal od podkładu
Najlepszy widok, nie muszę nic mówić i robić
Nie czuję upływu czasu, braku pieniędzy i godzin
Straciłem poczucie czasu, jej każdy ruch to zamroził
Będziemy bawić się jak dzieci, póki jesteśmy młodzi
[Refren: Aleshen]
Striptiz zrobi bad bitch dla atencji mi w majtach Fendi
Ko-ko-koka, moja suka ściska zęby mi, chcę już wyjść tylko nie wiem którędy
Striptiz zrobi bad bitch dla atencji mi w majtach Fendi
Ko-ko-koka, moja suka ściska zęby mi, chcę już wyjść tylko nie wiem którędy
[Zwrotka 2: Aleshen]
Stany, emocje i chemia
Ona jak ten pill, działa jak ema
Kiedy kręci dupą, rusza się ziemia
Rzucam wers w publikę, to jest epidemia
Z tym co uzależnia muszę przestać
Przestało mnie boleć, ojebałem perka
Motyle mam w brzuchu, kiedy w zakręt wjeżdżam
To co mówię o niej idzie prosto z serca
[Refren: Aleshen]
Striptiz zrobi bad bitch dla atencji mi w majtach Fendi
Ko-ko-koka, moja suka ściska zęby mi, chcę już wyjść tylko nie wiem którędy
Striptiz zrobi bad bitch dla atencji mi w majtach Fendi
Ko-ko-koka, moja suka ściska zęby mi, chcę już wyjść tylko nie wiem którędy
[Zwrotka 3: Pako, Aleshen]
Zajebałem się w dwóch sukach jednocześnie, nie
Ta przed nimi chciała wrócić, ale nie chcę jej
Dałaś mi tak dużo, nie dziw się, że nie chcę mniej
Wziąłem długi dystans, dla niej już tu nie ma miejsc
Teraz inny cel, mogą patrzeć na mnie z dołu, kiedy rzucam deszcz
Coraz więcej chcę, z każdym dniem potrzebuję, ej, więcej zer
Ja mam inną perspektywę odkąd wspinam się
[Refren: Aleshen]
Striptiz zrobi bad bitch dla atencji mi w majtach Fendi
Ko-ko-koka, moja suka ściska zęby mi, chcę już wyjść tylko nie wiem którędy
Striptiz zrobi bad bitch dla atencji mi w majtach Fendi
Ko-ko-koka, moja suka ściska zęby mi, chcę już wyjść tylko nie wiem którędy