[Zwrotka 1: Dack]
Pamiętam pierwszy raz, gdy usłyszałem rap
Porwał on moją duszę i jest ze mną od lat
Cały czas, gdy ktoś ostro wjedzie, mam na skórze ciarki
Trafiały do mnie niektóre teksty jakbym tam sam był
Co się tak patrzysz, mówię poważnie
Pozerami zrobionymi pod tą scenę to gardzę
Macie tą pengę, gdzie kurwa macie pasję?
Myślicie macie rację, inne jest życie właśnie
Czysty hip-hop ma porywać
Słuchaczowi dać światło, by z bagna się wydobywać
Wiem, w życiu różnie bywa, jesteś w machiny trybach
I albo tu utoniesz, albo pływasz jak ryba
To jest to, co kocham, dopada mnie radocha
Że z Wojtkiem w twoim mieście znowu rozjebiemy lokal
Eee, TPS, Dack, trzecia część
I jeśli nie wiedziałeś wcześniej, teraz dobrze wiesz
[Refren: Dack]
To jest top boy, wiadomo mordo
Każdy chciałby wszystko, nam wystarczy wolność
I wiem to, że to jest to
Idę tą ścieżką, chociaż było ciężko
To jest top boy, wiadomo mordo
Każdy chciałby wszystko, nam wystarczy wolność
I wiem to, że to jest to
Idę tą ścieżką, chociaż było ciężko
[Zwrotka 2: TPS]
Uliczna górna półka bez dwóch zdań
Doświadczenie z podwórka, ja i moja spółka
Małolaty mówią, żeby chcieli być tacy sami
Stara gwardia widzi siebie, jak kiedyś zarabiali
Wersja hardcore hip-hopu, jeszcze z lat dziewięćdziesiątych
Bez wąskich rurek i kolorowych włosów
Szacunek na ulicach, w każdym mieście, w ciemnych bramach
Reprezentant ludzi, co leżą w kryminałach
Wróg publiczny numer jeden, to mnie chce ulica
Lamusy mogą gadać, ale każdy z nich unika
Nazywam po imieniu, a nie klepię się dogra
To nie jedyny dochód co go mam jak pochodnia
Rozświetlam im drogę, tym, co widzą ciemność
Dzieciakom z rozbitych rodzin co domem getto
Prywatna terapia, nagrywanie tych wierszy
Nie stoję z tyłu, wychodzę jako pierwszy
[Refren: Dack]
To jest top boy, wiadomo mordo
Każdy chciałby wszystko, nam wystarczy wolność
I wiem to, że to jest to
Idę tą ścieżką, chociaż było ciężko
To jest top boy, wiadomo mordo
Każdy chciałby wszystko, nam wystarczy wolność
I wiem to, że to jest to
Idę tą ścieżką, chociaż było ciężko