[Zwrotka}
Nie wiem czy tam gdzie jesteś zasięg masz koleszko
Bo mówić mi coś do ciebie jest naprawdę ciężko
Teraz ponad rok a ja dalej się zbieram
Bo twój pogrzeb dał mi w mordę jak sierpowy boksera
U nas nic się nie zmienia dalej marzenia gonimy
Ziomki szukają dupy a ja nadal dziewczyny
To brudne miasto i my tęsknimy za tobą stary, i chociaż maluje ściany ten świat nadal jakiś szary jest
Już szuka pies chociaż żadne koty z nas, zwykłe chłopaki z bloków których twarze dobrze znasz
Których też goni czas, i nie daje uciec kutas którzy jak wielu tutaj zakochali się w sztukach
W sztukach i w sztuce zupełnie jak użyta
Ale pomimo tego kumplu nie zapomną i tak o tobie, bo w głowie siеdzi
Dlaczego ty, dlaczego tak młody chłopak, dlaczego świat taki zły
Dlaczеgo twe ciało martwe choć me wspomnienia żywe
Dziękuje ci za wszystko, a najbardziej za ksywę