🔥 Earn $600 – $2700+ Monthly with Private IPTV Access! 🔥

Our affiliates are making steady income every month:
IptvUSA – $2,619 • PPVKing – $1,940 • MonkeyTV – $1,325 • JackTV – $870 • Aaron5 – $618

💵 30% Commission + 5% Recurring Revenue on every referral!

👉 Join the Affiliate Program Now
Major SPZ
Brzeszczot

[Zwrotka 1: Major SPZ]
Przecinam ciszÄ™ jak brzeszczot
Znalazł się nawet inwestor
Naciągam strzykawki rtęcią
Mam antidotum, jebać kurestwo
Klamka w podłodze pod deską
Hajs mam w kiblu pod deskÄ…
Za oknem jakoÅ› niebiesko
Spokojnie to tylko morderstwo

Nie wiem na co dzień z czego tam strzelasz
Ale na pewno nie jest to broń
Proszę cię przestań ludzi obcinać
Zza firanki jak James Bond
Mam siekierÄ™ i ostrzÄ™ jÄ…
Chcą żebym im głowy ściął
Za dużo pytasz, za dużo gadasz
Wszystko chcesz wiedzieć
I tu jest błąd
Nie pytaj skÄ…d, nie pytaj po co
Nie pytaj kto, ogólnie kocioł
Ćśś, ćśś, cśś jest elegancko
Taa, jest elegancko
Nieszczelną słomkę owijam taśmą
Palę crack, nie mogę zasnąć
Odsuwam firankÄ™, robi siÄ™ jasno
Gwiazda za gwiazdÄ… gasnÄ…
Budzi się miasto, kręcą się ludzie
Złodzieje i kurwy mieszają się w tłumie
Każdy z nas żyje jak umie
Żyje, a potem umrze
PuchÄ… na murze tagujÄ™ "SPECNAZ"
Ludzie odchodzÄ…, zostajÄ… miejsca
Nowi się rodzą, będą pamiętać
Kto tutaj kurwa poleciał

[Refren: Major SPZ] x2
Jestem już daleko
A mówili "limity istnieją"
Chcą dzielić się wiedzą
A naprawdÄ™ to chuja wiedzÄ…
Nie muszę słyszeć tego co mówisz
Wystarczy że Ci w oczy popatrzę
Dobry jesteÅ› w gadce
Ale szczery to już nie zawsze

[Zwrotka 2: Sage]
Wbijam po żarcie do Tesco
Przede mną jakiś git z łezką
Widać, że bywa tam często
Nikt nie mówił że będzie lekko
Lekko zawiany z butelkÄ…
Podbija do mnie z bajerkÄ…
Strach się załączył kasjerkom
Zbiliśmy pionę
SZCZECIN WELCOME
Chcesz ze mną walczyć
To lepiej przemyśl
Czy aby masz odpowiednią broń
Szczeciński walczyk, nie żaden Przemyśl
Proszę do tańca, #Let's_Go!
Pulsuje skroń, dygocze ręka
Skacze Ci brew i spada cukier
Lepiej się broń, a nie wymiękasz
Gotuje siÄ™ krew jak koks
W sodowej zupie
Karty rozdaje krupier
Ja podbijam stawkÄ™
Mam głęboko w dupie
TwojÄ… frajerskÄ… gadkÄ™
Wjeżdżasz ukradkiem
Ja bez pardonu
To chyba jasne
Co tu się należy komu

Cegły z betonu
Sztachety z drewna
Ale i tak twardsza ręka
Trafiam do sedna
Dziwko, możesz być pewna
Akcja niejedna w skutkach brzemienna
Na przestrzeni tych lat
Oby nie trafił więcej do pierdla
Żaden z nas
[Refren: Major SPZ] x2
Jestem już daleko
A mówili "limity istnieją"
Chcą dzielić się wiedzą
A naprawdÄ™ to chuja wiedzÄ…
Nie muszę słyszeć tego co mówisz
Wystarczy że Ci w oczy popatrzę
Dobry jesteÅ› w gadce
Ale szczery to już nie zawsze