[Zwrotka 1]
Zwijaj ten cały interes, dla mnie mainstream to kurwa podziemie
Dawno wyszedłem z niego, co, nie wiesz?
Teraz se lecÄ™, lecÄ™ i lecÄ™, ej
Dostaję iMessage, że czeka na mieście
Paka po której będę, najwyżej na świecie, ej
Więc zbieram dupę (dupę), muszę szybko pędzić, jak na ratunek, ej
Jacht na trasy by bujać tłumem, ej, nic nie rozumiem już
Z tego życia, ej, uzależniony od szybkiego serca bicia, uh
Czy to od skuna, czy adrenalina, e, zawsze odpinam
[Pre-Refren]
Mówią że żyję źle i że górę biorą te substancje
I wydaję też na te niepotrzebne rzeczy
Straszne jest to, że nie wiem co gorsze jest
Żyć jak ja, czy cały dzień pisać komentarze, o mój boże
[Refren]
Aha, aha, bo nic w tym życiu nie jest na stałe
Aha, aha, ej, zginÄ™ z jointem i z szampanem
Aha, aha, uh, kręcąc mój najlepszy balet
Aha, aha, ej, bo dziś do trumny się nie kładę
Aha, aha, bo nic w tym życiu nie jest na stałe
Aha, aha, ej, zginÄ™ z jointem i z szampanem
Aha, aha, uh, kręcąc mój najlepszy balet
Aha, aha, ej, bo dziś do trumny się nie kładę
[Zwrotka 2]
Na scenÄ™ lecÄ… staniki, one chcÄ… romansu we Francji (fanki)
Ziomale bez koszulek robiÄ… moshpit, podnoszÄ… tych co upadli (woah)
Ja w mojej dżungli rąk, mówcie mi Young Monkey (o-oh)
GoniÄ™ po taki hajs jaki ma Young Money
Uu, muszę dać na luz, bo-bo-bo się wykończę
Mówią, że to jest tuż-tuż, bo wszystko w życiu chcę na tip-top
PatrzÄ… na biznes, ruchy, TikTok
O dziesiÄ…tej przewracam siÄ™ na drugi bok
Popołudniu jaram jointy jak smok, a i tak mi mówią big boss (i co?)
[Pre-Refren]
Mówią że żyję źle i że górę biorą te substancje
I wydaję też na te niepotrzebne rzeczy
Straszne jest to, że nie wiem co gorsze jest
Żyć jak ja, czy cały dzień pisać komentarze, o mój boże
[Refren]
Aha, aha, bo nic w tym życiu nie jest na stałe
Aha, aha, ej, zginÄ™ z jointem i z szampanem
Aha, aha, uh, kręcąc mój najlepszy balet
Aha, aha, ej, bo dziś do trumny się nie kładę
Aha, aha, bo nic w tym życiu nie jest na stałe
Aha, aha, ej, zginÄ™ z jointem i z szampanem
Aha, aha, uh, kręcąc mój najlepszy balet
Aha, aha, ej, bo dziś do trumny się nie kładę